Widok
"Bylam, widzialam i... padlam z wrazenia"
Dzisiaj wieczorem pojechalismy zobaczyc ten dworek i naprawde jest przepiekny! Sala potezna nawet do 300 os., a wykonczona z takim smakiem, ze az trudno to opisac! Kazdy detal jest jest przemyslany, brak tandety, wszystko z gornej polki! Pokoje bardzo, bardzo ladne. Nawet zaplecze kuchenne powala na kolana-tak jest wyposazone:)No i ta przestrzen dookola doskonale zaaranzowana-bajeczne miejsce! Ogromy potencjal do wykorzystania w zdjeciach plenerowych! Kort tenisowy, altana nie na byle jakim oczku wodnym, ale na slicznie zaaranzowanym stawiku, spory plac zabaw dla dzieci,potezny parking.
Jednym slowem - pieknie!!!
Naprawde POLECAM!!!
Aaaaa...i wlasciciele bardzo sympatyczni, a przede wszystkim elastyczni!!!:)
Ps. Wyrazy uznania dla projektantow!!!
Dzisiaj wieczorem pojechalismy zobaczyc ten dworek i naprawde jest przepiekny! Sala potezna nawet do 300 os., a wykonczona z takim smakiem, ze az trudno to opisac! Kazdy detal jest jest przemyslany, brak tandety, wszystko z gornej polki! Pokoje bardzo, bardzo ladne. Nawet zaplecze kuchenne powala na kolana-tak jest wyposazone:)No i ta przestrzen dookola doskonale zaaranzowana-bajeczne miejsce! Ogromy potencjal do wykorzystania w zdjeciach plenerowych! Kort tenisowy, altana nie na byle jakim oczku wodnym, ale na slicznie zaaranzowanym stawiku, spory plac zabaw dla dzieci,potezny parking.
Jednym slowem - pieknie!!!
Naprawde POLECAM!!!
Aaaaa...i wlasciciele bardzo sympatyczni, a przede wszystkim elastyczni!!!:)
Ps. Wyrazy uznania dla projektantow!!!
Panna
byłam wczoraj w Dworku Barwik i fakt bardzo ładne miejsce, elegancko urządzone i pewnie dlatego nie ma już prawie terminów na 2010 rok (sierpien i czerwiec zajęte w całości!!!!)
Małe sprostowanie do Twojej wypowiedzi pierwsza impreza to nie było wesele tylko 18-te urodziny na 60 osób a pokoje nie mają jeszcze ani mebli ani drzwi więc noclegi na razie nie są możliwe. Dworek ma być wykończony do końca sierpnia. A to boisko obok to nie kort tenisowy tylko wielofunkcyjne boisko sportowe
Właściciele bardzo mili poczęstowali mnie kawką i ciastem przygotowanym przez ich kucharki - jeśli miałabym oceniać potencjał kucharek po smaku ciasta to rewelacja - było przepyszne
Mam ten sam dylemat co Panna gdyż mam zarezerwowaną Chatę która jest bardzo ładna, ale w Dworku sa noclegi, których niestety w Chacie brakuje.
Jako potwierdzenie mojej wizyty w tym lokalu wstawiam kilka fotek
byłam wczoraj w Dworku Barwik i fakt bardzo ładne miejsce, elegancko urządzone i pewnie dlatego nie ma już prawie terminów na 2010 rok (sierpien i czerwiec zajęte w całości!!!!)
Małe sprostowanie do Twojej wypowiedzi pierwsza impreza to nie było wesele tylko 18-te urodziny na 60 osób a pokoje nie mają jeszcze ani mebli ani drzwi więc noclegi na razie nie są możliwe. Dworek ma być wykończony do końca sierpnia. A to boisko obok to nie kort tenisowy tylko wielofunkcyjne boisko sportowe
Właściciele bardzo mili poczęstowali mnie kawką i ciastem przygotowanym przez ich kucharki - jeśli miałabym oceniać potencjał kucharek po smaku ciasta to rewelacja - było przepyszne
Mam ten sam dylemat co Panna gdyż mam zarezerwowaną Chatę która jest bardzo ładna, ale w Dworku sa noclegi, których niestety w Chacie brakuje.
Jako potwierdzenie mojej wizyty w tym lokalu wstawiam kilka fotek
bylam w sobote na iprerze z moim chlopakem dworku barwik i zwalil nas z nug jest bardzo ladnie nisz na zdjeczach trzeba to zobaczyc aby uwierzycz jak na piersza ipreze to jesteszmy zachwyceni durz parkingi staf altana wysoka szeroka napewno zmieszci 400 os durzy hol ladne krzesla i stoly ladna podloga ladne lazienki super jedzonko mila opsluga bardzo mili wlasciczele niespodzianka od wlasciceli byla na urodziny prezet sznka plonoca z kapusta przerzadzona ih kucharza i chemy tam zrobicz wesele swoje w przyslym roku jak bedzie wolne w maju parzdziernik lub poczekamy na wolny termin
Nie wiem czemu, ale wypowiedzi " t h" pachna mi autoreklama... A wrecz jestem o tym przekonana!
Takie dzialania na samym poczatku dzialalnosci, nie swiadcza o niczym dobrym - brak profesjonalizmu?
Forumki nie naleza do osob naiwnych, wiec radze byc ostroznym "t h", bo Twoje slowa moga przyniesc odwrotny skutek. Potencjalni klienci zraza sie i nici z Twojego planu marketingowego, z reszta na bardzo niskim poziomie....S
Takie dzialania na samym poczatku dzialalnosci, nie swiadcza o niczym dobrym - brak profesjonalizmu?
Forumki nie naleza do osob naiwnych, wiec radze byc ostroznym "t h", bo Twoje slowa moga przyniesc odwrotny skutek. Potencjalni klienci zraza sie i nici z Twojego planu marketingowego, z reszta na bardzo niskim poziomie....S
Nie wiedziec czemu, ale wypowiedz "t h" pachnie mi autoreklama!
A wrecz jestem o tym przekonana!
Takie dzialania na poczatku dzialalnosci moga swiadczyc tylko o jednym - BRAK PROFESJONALIZMU!
Forumki nie sa naiwne, wiec Twoje slowa moga tylko przyniesc odwrotny skutek. Potencjalni klienci po prostu sie zraza, a tym samym Twoj plan marketingowy "t h" okaze sie wielkim niewypalem albo raczej "odbezpieczonym granatem w Twoich dloniach".
A wrecz jestem o tym przekonana!
Takie dzialania na poczatku dzialalnosci moga swiadczyc tylko o jednym - BRAK PROFESJONALIZMU!
Forumki nie sa naiwne, wiec Twoje slowa moga tylko przyniesc odwrotny skutek. Potencjalni klienci po prostu sie zraza, a tym samym Twoj plan marketingowy "t h" okaze sie wielkim niewypalem albo raczej "odbezpieczonym granatem w Twoich dloniach".
Fosilka mnie rowniez nie spodobala sie wypowiedz T H, ale czy wlasciciele faktycznie odwazyliby sie na takie nieuczciwe zagranie? Hmmm....byloby szkoda:(
A co do Chaty to moze i stoly faktycznie moglyby byc wieksze, zeby moc swobodnie poustawiac dania-dla mojej mamy jest to bardzo wazne. Jednak nie dajmy sie zwariowac T H, bo to nie jest najwazniejsze!
Podstawa na weselach jest jedzenie-jego ilosc i jakosc! A to akurat w Chacie jest sprawdzone!
Na korzysc Barwika przemawia sala (gabaryty, wyglad) i jej otoczenie, jednak to nie jest wyrocznia. Wyrocznia jest menu przynajmniej dla mnie, ale ludzie sa rozni.
Ps. 1 O krewetkach w Chacie nie slyszalam, wiec w Twoje informacje T H wkradlo sie ewidentnie jakies przeklamanie :)
Ps. 2 Dziwny jest T H Twoj atak na Chate...
A co do Chaty to moze i stoly faktycznie moglyby byc wieksze, zeby moc swobodnie poustawiac dania-dla mojej mamy jest to bardzo wazne. Jednak nie dajmy sie zwariowac T H, bo to nie jest najwazniejsze!
Podstawa na weselach jest jedzenie-jego ilosc i jakosc! A to akurat w Chacie jest sprawdzone!
Na korzysc Barwika przemawia sala (gabaryty, wyglad) i jej otoczenie, jednak to nie jest wyrocznia. Wyrocznia jest menu przynajmniej dla mnie, ale ludzie sa rozni.
Ps. 1 O krewetkach w Chacie nie slyszalam, wiec w Twoje informacje T H wkradlo sie ewidentnie jakies przeklamanie :)
Ps. 2 Dziwny jest T H Twoj atak na Chate...
witam. bylam tam w piatek przed ta 18-tka co byla i widzialam osobiscie duza szynke w kuchni ktora miala byc serwowana w sobote na imprezie. rozmawialam z wlascicielami oni nie maja pojecia o forum jak im mowilam ze o nich pisza na forum to sie pytali gdzie pisza bo do nich nic nie przychodzi. oni nie maja zielonego pojecia o forum i pewnie czasu zeby na nim siedziec i pisac poniewaz duzo maja pracy jeszcze wykonczeniowej. ja mam rezerwacje na 2010 rok na wesele. pierwsze wesele ma byc we wrzesniu pod koniec dokladniej. moze wtedy bedzie cos wiecej wiadomo.
Mnie tez nie zachwyciła Chata w Kłębowie ale poziom wypowiedzi osoby,która podpisuje się jako t h to jakaś antyreklama dworku chyba!!Żenujący...wygląda,jakby to napisała 12 letnia małolata.Ktoś z rodziny?Ludzie,jeśli Dworek jest naprawdę fajny,to będzie miał klientów.Po co wypisywać takie żenujące posty?
my byliśmy tam wczoraj. na gorze jest mniejsza sala do 120 osob ale nie byla jeszcze wykonczona, ta sala wydawala mi sie mala moze przez te skosy nie wiem, na dole 2 sale z ktorej mozna zrobic jedna duza. Śliczna byla :D i podoba mi sie stawek i plac zabaw i takie tam. Alkochol kupimy od nich ponieważ to tylko 2 zl różnicy, menu tez mi się podoba, ale dla mnie problem sa pokeje - 130 za jedna noc od 2 osobm :( i to ze jak będą dwa wesela w jednym budynku, czy tam w ogole muzyka nie bedzie sie troche zagluszac?? Zastanawiam się miedzy sala w Kłosowie a tą w Barwniku i nie wiem co robic...
Jesli chodzi o kwestie zagluszania jednego wesela przez drugie, to wydaje mi sie, ze nie ma takiej opcji. Wszystko jest tam doskonale zaprojektowane-przemyslane, takze nie wydaje mi sie, zeby wlasciciele popelnili w przypadku grubosci stropu jakas gafe. Wedlug mnie za duzo pieniazkow zostalo tam zainwestowane, zeby tak istotnej sprawy nie dopilnowali. Jednak to sa tylko moje domysly...:)
Dziś zdecydowałam się na zmiane sali z Chaty w Kębłowie (termin 28.08.2010 duża dolna sala - jak ktoś zainteresowany oddazm za zwrot zaliczki - prosze pisac elakie@o2.pl) na Dworek Barwik.
Jest to zdecydowanie najładniejszy obiekt jaki spotkałam i ma dwa atuty, których nie ma Chata i to one zdecydowały o zamianie. Pierwszy z nich to noclegi na miejscu, drugi z nich to parking.
Mamy dworek na wyłączność, nie ma mowy, aby było inne wesele w tym samym czasie, gdyż górna sala ma pełnić rolę pokoju do spania dla dzieciaków, a właściciele to bardzo mili ludzie i można z nimi wszystko na spokojnie omówić przy kawie.
Jak ktoś zainteresowany - mam kolejne fotki, mogę wysłać na maila mają dużo wolnych terminów w tym roku, więc jak ktoś szuka czegoś na ostatnią chwilę to bardzo polecam!!!
Nawet mój sceptycznie nastawiony do zmiany chłopak przyznał dziś po wizycie w Dworku, że mam racje (a żadko mu się zdaża) że to dobry wybór jest.
Jest to zdecydowanie najładniejszy obiekt jaki spotkałam i ma dwa atuty, których nie ma Chata i to one zdecydowały o zamianie. Pierwszy z nich to noclegi na miejscu, drugi z nich to parking.
Mamy dworek na wyłączność, nie ma mowy, aby było inne wesele w tym samym czasie, gdyż górna sala ma pełnić rolę pokoju do spania dla dzieciaków, a właściciele to bardzo mili ludzie i można z nimi wszystko na spokojnie omówić przy kawie.
Jak ktoś zainteresowany - mam kolejne fotki, mogę wysłać na maila mają dużo wolnych terminów w tym roku, więc jak ktoś szuka czegoś na ostatnią chwilę to bardzo polecam!!!
Nawet mój sceptycznie nastawiony do zmiany chłopak przyznał dziś po wizycie w Dworku, że mam racje (a żadko mu się zdaża) że to dobry wybór jest.
Tesula,
czyli jednak ta sala u gory nie bedzie zaaranzowana na sale weselna? Ale tylko w przypadku Twojego terminu, czy na stale jest taki plan?
Powiedz mi jeszcze, czy dostalas juz moze jakies sprecyzowane menu?
Przez okres mojej rezerwacji bylo ono szlifowane i w najblizszy weekend jade tam,zeby obgadac szczegoly...
czyli jednak ta sala u gory nie bedzie zaaranzowana na sale weselna? Ale tylko w przypadku Twojego terminu, czy na stale jest taki plan?
Powiedz mi jeszcze, czy dostalas juz moze jakies sprecyzowane menu?
Przez okres mojej rezerwacji bylo ono szlifowane i w najblizszy weekend jade tam,zeby obgadac szczegoly...
witam, sama jestem zainteresowana tą salę i byłam tam z miesiąc temu, zgodzę się z większością, sala jest bardzo ładna i na wysokim poziomie, nic więcej nie można powiedzieć bo 1wsze wesele jest we wrześniu, więc jak będą podawać i jak gotować nikt nie wie, menu mają za 150zł lub 180zł za os, plus 30zł za os za poprawiny: dodatkowe koszta:
-korkowe 500zł ( do zniesienia)
- jak sie przynosi swoje ciasto to dodatkowo 50zł za rozniesienie (też do zniesienia)
nie pamiętam co było dalej ale UWAGA, umowa jest bardzo jednostronna i bardzo skomplikowana:/ jej bardzo duże minusy:
- nie ma w umowie konsekwencji ze jak oni czegoś nie zrealizują
- - 30% wartości wesela to zaliczka:/// to bardzo dużo!
- - - i najważniejsze umowa wymaga, że za całe wesele płaci sie chyba tydzień PRZED weselem://// tego to zupełnie nie rozumiem.....spotkaliście się z czymś takim???
wszystko fajnie ale za jak nie sprawdzona knajpę to za duże wymagania jak dla mnie
co o tym sądzicie? byłam na kilku salach i czytałam kilka umów, ale ta umowa bardzo mnie dziwi.......(?)
-korkowe 500zł ( do zniesienia)
- jak sie przynosi swoje ciasto to dodatkowo 50zł za rozniesienie (też do zniesienia)
nie pamiętam co było dalej ale UWAGA, umowa jest bardzo jednostronna i bardzo skomplikowana:/ jej bardzo duże minusy:
- nie ma w umowie konsekwencji ze jak oni czegoś nie zrealizują
- - 30% wartości wesela to zaliczka:/// to bardzo dużo!
- - - i najważniejsze umowa wymaga, że za całe wesele płaci sie chyba tydzień PRZED weselem://// tego to zupełnie nie rozumiem.....spotkaliście się z czymś takim???
wszystko fajnie ale za jak nie sprawdzona knajpę to za duże wymagania jak dla mnie
co o tym sądzicie? byłam na kilku salach i czytałam kilka umów, ale ta umowa bardzo mnie dziwi.......(?)
Płatność z góry jest w większości sal weselnych - teraz już chyba nigdzie nie płaci się po weselu - no może w wynajmowanych salach z własnymi kucharkami.
Tesula - jak ci się udało przekonać właściciela,żeby całą salę weselną przeznaczył na noclegi dla dzieci?Zapisał ci to w umowie.Czy zapłaciłaś jakoś inaczej?Pytam,bo miejsce rzeczywiście bardzo ładne:)
Tesula - jak ci się udało przekonać właściciela,żeby całą salę weselną przeznaczył na noclegi dla dzieci?Zapisał ci to w umowie.Czy zapłaciłaś jakoś inaczej?Pytam,bo miejsce rzeczywiście bardzo ładne:)
"witam, sama jestem zainteresowana tą salę i byłam tam z miesiąc temu, zgodzę się z większością, sala jest bardzo ładna i na wysokim poziomie, nic więcej nie można powiedzieć bo 1wsze wesele jest we wrześniu, więc jak będą podawać i jak gotować nikt nie wie, menu mają za 150zł lub 180zł za os, plus 30zł za os za poprawiny: dodatkowe koszta:
-korkowe 500zł ( do zniesienia)
- jak sie przynosi swoje ciasto to dodatkowo 50zł za rozniesienie (też do zniesienia)
nie pamiętam co było dalej ale UWAGA, umowa jest bardzo jednostronna i bardzo skomplikowana:/ jej bardzo duże minusy:
- nie ma w umowie konsekwencji ze jak oni czegoś nie zrealizują
- - 30% wartości wesela to zaliczka:/// to bardzo dużo!
- - - i najważniejsze umowa wymaga, że za całe wesele płaci sie chyba tydzień PRZED weselem://// tego to zupełnie nie rozumiem.....spotkaliście się z czymś takim???"
Standard... no może zaliczka większa bo zazwyczaj jest 20%.
-korkowe 500zł ( do zniesienia)
- jak sie przynosi swoje ciasto to dodatkowo 50zł za rozniesienie (też do zniesienia)
nie pamiętam co było dalej ale UWAGA, umowa jest bardzo jednostronna i bardzo skomplikowana:/ jej bardzo duże minusy:
- nie ma w umowie konsekwencji ze jak oni czegoś nie zrealizują
- - 30% wartości wesela to zaliczka:/// to bardzo dużo!
- - - i najważniejsze umowa wymaga, że za całe wesele płaci sie chyba tydzień PRZED weselem://// tego to zupełnie nie rozumiem.....spotkaliście się z czymś takim???"
Standard... no może zaliczka większa bo zazwyczaj jest 20%.
DO CHOLERY JASNEJ....
Czy osoba, ktora wystepuje pod nickami: NT, TR, t h. Moze juz przestac beszczelnie i sztucznie podbijac ten watek??!!
Poza tym bledy, ktore pojawiaja sie w Twoich komentarzach sa rowniez nie do zniesienia!!!
To forum jest stworzone po to, zeby sie wymieniac opiniami, a nie patrzec jak ktos ze strony wlascicieli (czytaj: dzieci?) probuje za wszelka cene zrobic szum wokol swego lokalu!
Dworek jest bardzo ladny, wiec bez tego typu zalosnych zagrywek z pewnoscia i tak sie znajdzie rzesza klientow.
Ale to co tutaj czytam, doprowadza mnie do szewskiej pasji: tesz, muwiom, wziacz, zalerzy, potpisalam, imprezom, zrub, kosztuw, niedostaniesz, kombinujesz, niehciesz.
Jesli juz ktos chce robic autoreklame, to niech to robi na odpowiednim poziomie!!!
Czy osoba, ktora wystepuje pod nickami: NT, TR, t h. Moze juz przestac beszczelnie i sztucznie podbijac ten watek??!!
Poza tym bledy, ktore pojawiaja sie w Twoich komentarzach sa rowniez nie do zniesienia!!!
To forum jest stworzone po to, zeby sie wymieniac opiniami, a nie patrzec jak ktos ze strony wlascicieli (czytaj: dzieci?) probuje za wszelka cene zrobic szum wokol swego lokalu!
Dworek jest bardzo ladny, wiec bez tego typu zalosnych zagrywek z pewnoscia i tak sie znajdzie rzesza klientow.
Ale to co tutaj czytam, doprowadza mnie do szewskiej pasji: tesz, muwiom, wziacz, zalerzy, potpisalam, imprezom, zrub, kosztuw, niedostaniesz, kombinujesz, niehciesz.
Jesli juz ktos chce robic autoreklame, to niech to robi na odpowiednim poziomie!!!
Ja tez widzialam dzieci wlascicieli i sa w takim wieku (corka), ze spokojnie moga surfowac po necie (moj 5 letni chrzesniak juz to bez problemu robi!). Skoro nie autoreklama, to jak mozesz wytlumaczyc te ciagle, nieudolne komentarze?
A nerwowo, bo szkoda mi, ze to forum rozmija sie ze swoim celem, jakim jest wymiana opini. Za to coraz wiecej pojawia sie dziwnych, nieuzasadnionych komentarzy.
A nerwowo, bo szkoda mi, ze to forum rozmija sie ze swoim celem, jakim jest wymiana opini. Za to coraz wiecej pojawia sie dziwnych, nieuzasadnionych komentarzy.
Poza tym szkoda mi wlascicieli Dworku Barwik (bo mam nadzieje,ze te durne komentarze nie sa na ich zyczenie!!!), ze dzieciaki robia im sie taka antyreklame.
Jak mozna w tak prostacki sposob podbijac watek? Majac przy tym jeszcze nadzieje, ze mu forumki jestesmy na tyle tempe, ze nie domyslimy sie ze to caly czas ta sama osoba...
Grrrr.... zlosc mnie ogarnia kiedy widze takie nieuczciwe zagrywki!!!
Jak mozna w tak prostacki sposob podbijac watek? Majac przy tym jeszcze nadzieje, ze mu forumki jestesmy na tyle tempe, ze nie domyslimy sie ze to caly czas ta sama osoba...
Grrrr.... zlosc mnie ogarnia kiedy widze takie nieuczciwe zagrywki!!!
Dworek Barwik w Przodkowie
~Karolina
2009-10-11 17:54
87.207.138.*
Wczoraj bawiłam się tam na Weselu. Było super! Urocze miejsce zaprojektowane z dużą klasą i rozmachem. Okolica przepiękna!!! Jedzenie wyśmienite i przepięknie podane. Pokoje jak w jakimś super hotelu. Obsługa doskonała. Właściciele przesympatyczni. I jeszcze jedno jak ktoś szuka orkiestry to polecam tą co proponują właściciele!!! Bawiłam się na wielu weselach ale oni byli najlepsi!!!
~Karolina
2009-10-11 17:54
87.207.138.*
Wczoraj bawiłam się tam na Weselu. Było super! Urocze miejsce zaprojektowane z dużą klasą i rozmachem. Okolica przepiękna!!! Jedzenie wyśmienite i przepięknie podane. Pokoje jak w jakimś super hotelu. Obsługa doskonała. Właściciele przesympatyczni. I jeszcze jedno jak ktoś szuka orkiestry to polecam tą co proponują właściciele!!! Bawiłam się na wielu weselach ale oni byli najlepsi!!!
Och.... jak milo sie czyta taka opinie wiedzac, ze bedzie sie tam mialo wesele :) To pierwsza opinia na temat tego lokalu, wiec jesli moglabym prosic o jeszcze jakies detale...
Jesli pojawily sie jakies minusy, to chetnie o nich przeczytam, zeby sie przed nimi ustrzec na swoim weselu :)
Jesli nie chcesz pisac na forum :), to smialo pisz na mail-a
milenia2008@interia.pl
Jesli pojawily sie jakies minusy, to chetnie o nich przeczytam, zeby sie przed nimi ustrzec na swoim weselu :)
Jesli nie chcesz pisac na forum :), to smialo pisz na mail-a
milenia2008@interia.pl
Drogi forumki, ktore maja zaklepany termin w Barwiku...
W miniony piatek mialam przyjemnosc byc wraz z moimi rodzicami na degustacji jedzenia-poprosilismy o nia ze wzgledu na opinie, ktore zaczely sie pojawiac na forum....
I.....
Niestety....
Musze powiedziec....
Ze....
Jedzenie...
Jest...... SMACZNE !
Niestety dla tych, ktorzy zle zycza wlascicielom Dworku Barwik:)
Tak jak wspomnialam, na degustacji bylam z rodzicami i dzieki temu uwazam, ze moja opinia jest obiektywna.
Wszyscy jednoglosnie stwierdzilismy, ze jedzenie jest bardzo DOBRE.
Oczywiscie kwestia doprawienia potraw zawsze jest dyskusyjna, bo kazdy ma inne podniebienie. Mimo to uwazamy, ze w tym przypadku wszystko bylo bardzo dobre!!! (Ja jedynie dodalabym troszke octu do galaret , bo sama nie potrafie sobie odpowiednio wydozowac ilosci octu, przez co moje tymbaliki drobiowe byly mocno octowe hihihi:) ) Poza tym wlasciciele, to ludzie ktorzy chcieli wysluchac naszych opini i wiem, ze kazda uwage bardzo dokladnie analizuja i biara do serca. Jestem przekonana, ze jesli poprosimy ich o jakiekolwiek modyfikacje, to bez problemu sie na nie zgodza- dla nich najwazniejsze jest, zeby klienci byli zadowoleni.
Co do samej oragnizacji duzych imprez, to smiem twierdzic, ze na pierwszych tego typu imprezach zawsze wychodza jakies niedociagniecia, ze cos trzeba dopracowac, dopiescic mam tutaj np. na mysli obsluge. Wyselekcjonowanie odpowiednieego personelu, zawsze troszke trwa, a jak sprawidzic swoich pracownikow inaczej jak nie podczas obslugi klientow, w trakcie zabawy. Sama kiedys pracowalam sezonow jako kelnerka w restauracji, wiec wydaje mi sie, ze wiem co mowie.
Takze dziewczyny glowy do gory ! :)
Ja po tym spotkaniu wlasnie tak ja trzymam :)
W miniony piatek mialam przyjemnosc byc wraz z moimi rodzicami na degustacji jedzenia-poprosilismy o nia ze wzgledu na opinie, ktore zaczely sie pojawiac na forum....
I.....
Niestety....
Musze powiedziec....
Ze....
Jedzenie...
Jest...... SMACZNE !
Niestety dla tych, ktorzy zle zycza wlascicielom Dworku Barwik:)
Tak jak wspomnialam, na degustacji bylam z rodzicami i dzieki temu uwazam, ze moja opinia jest obiektywna.
Wszyscy jednoglosnie stwierdzilismy, ze jedzenie jest bardzo DOBRE.
Oczywiscie kwestia doprawienia potraw zawsze jest dyskusyjna, bo kazdy ma inne podniebienie. Mimo to uwazamy, ze w tym przypadku wszystko bylo bardzo dobre!!! (Ja jedynie dodalabym troszke octu do galaret , bo sama nie potrafie sobie odpowiednio wydozowac ilosci octu, przez co moje tymbaliki drobiowe byly mocno octowe hihihi:) ) Poza tym wlasciciele, to ludzie ktorzy chcieli wysluchac naszych opini i wiem, ze kazda uwage bardzo dokladnie analizuja i biara do serca. Jestem przekonana, ze jesli poprosimy ich o jakiekolwiek modyfikacje, to bez problemu sie na nie zgodza- dla nich najwazniejsze jest, zeby klienci byli zadowoleni.
Co do samej oragnizacji duzych imprez, to smiem twierdzic, ze na pierwszych tego typu imprezach zawsze wychodza jakies niedociagniecia, ze cos trzeba dopracowac, dopiescic mam tutaj np. na mysli obsluge. Wyselekcjonowanie odpowiednieego personelu, zawsze troszke trwa, a jak sprawidzic swoich pracownikow inaczej jak nie podczas obslugi klientow, w trakcie zabawy. Sama kiedys pracowalam sezonow jako kelnerka w restauracji, wiec wydaje mi sie, ze wiem co mowie.
Takze dziewczyny glowy do gory ! :)
Ja po tym spotkaniu wlasnie tak ja trzymam :)
Zgadzam się z tą wypowiedzią,również uczestniczyłam na balu studniówkowym.Sala jest ładna,ale cała reszta to porażka,jedzenie mi osobiście nie smakowało,napoje są rozcieńczane z wodą,właściciele tak jak pisze lolita90 na początku mili,ale to sprzątanie to duża przesada, pary które maja mieć tam wesela niech się przygotują do sprzątania,miotły i mopy już czekają...
Zgadzam się z NZ również byłem na tej studniówce jak i na weselu troszke szybciej.....Co do soków to moim zdaniem jeśli zakupione są przez organizatorów własnego wesela to jest ok natomiast jeśli śą to imprezy organizowane przez właścicieli (studniówki, andzejki, sylwester itp.) to moim zdaniem tak jak w przypadku studniówki soki sa rozcieńczane. na obsługe nie mogę nażekać dziewczyny są bardzo miłe i mozna pozartować. Tylko szkoda ze jak proszone są do tańca słyszymy od nich słowa niestety ale szefostwo nam zabrania. Mam nadzieję że chociaż im dobrze płacą za ich śliczny usmiech
Byłam tam na imprezie , obsługa ma dożo do życzenia , bez przerwy zapominano o wymianie kompletu sztuców , jak podano łyżeczkę to już o widelcu zapomniano , jedna strona stołu dostała dania gorące druga nie , sama sal jest piękna ale jeśli chodzi o akustykę to chyba projektant zawiódł , bo przy ilości 250 osób robi się jarmark , nie słychać sąsiada obok, bardzo dobrze urządzony węzeł higieniczny co w tego typu lokalach się rzadko zdarza .Ogólnie jest ok , myślę ,ze obsługa jest jeszcze w fazie selekcji a wyciszenie sali też można dopracować .
A na ile oceniacie ten lokal w skali od 1 do 10? Czy na prawdę jest tak źle jak wszyscy piszą? Kwestia jedzenia jest zależna od gustu jednym smakuje drugim nie, tak jak z muzyką ktoś lubi klasykę a inny hip hop. Podczas oceny lokalu powinniśmy wziąć pod uwagę ilość jedzenia (tzn czy wystarcza dla gości na całą noc), sposób podania oraz obsługę czy radzi sobie z daną ilością gości (tzn czy dania podane są gorące czy zimne).
Jestem po weselu które odbyło się 21 maja w Dworku Barwik i z całego serca wszystkim polecam to miejsce!!!! Sala sama w sobie jest bardzo bardzo duża i nowoczesnie wykończona ( super oświetlenie , dwustrefowa klimatyzacja, bardzo dużo miejsca) otoczenie sali weselnej jest chyba wymarzone bo do dyspozycji jest : piękny teren z wiata grilowa z placem zabaw dla dzieci z mini laskiem z ławeczkami oraz z pieknym duzym oczkiem wodnym i altanka gdzie można zrobić sobie piekną sesje plenerową, ogromny monitorowany parking z zamykaną na noc bramą wyjazdową, w razie złej pogody w srodku znajduje sie palarnią. Obok sali jest korytarz w którym goście mogą sobie odpocząc na wygodnych sofach i fotelach. Obsługa spisała się na 5+ 4 kelnerki jednakowo ubrane w białe bluzeczki czarne spodniczki i czarne krawaty z logo dworku prezentowały sie bardzo elegancko i schludnie. cały czas dbały o to by nikomu nic nie brakowało oraz by wszedze był porządek. Właściciele lokalu cały czas byli na miejscu i wszystkiego pilnowali by było dopiete na ostatni guzik. Jedzenie bardzo bardzo dobre wszystkim gością smakowało tak że az nie mieli już sił jeść kolejne dania ( mieliśmy tansze menu i na 80 osób) praktycznie co godzine ciepły posiłek bo tak sobie to ustaliliśmy z kierowniczką.Wiejski stól kóry zamówiliśmy cieszył sie ogromym powodzeniem!! wyroby bardzo smaczne i pachniały az z daleka zachecając do skuszenia. Szynką od Szefa Kuchni ownież bardzo duża i pyszna a zasmażana do niej kaspusta to strzał w 10. Pokoje czyte i nowoczesne . My skorzystalismy z wszystkich pokoi jakie posiadał lokal do dyspozycji gości. Poranne śniadanie również bardzo smaczne: jajecznica parówki, wędlina , sery oraz warzywa. w oczekiwaniu na poprawiny goście korzystali z pięknej pogody i ciekawego otoczenia lokalu gdzie każdy znalazł idealne miejsce dla siebie. Na poprawinach dostaliśmy nowe dania oraz dodoatkowo wszystko to co pozostało z wesela. Na koniec cała reszta jedzenia łącznie ze śniadania została nam przekazana bysmy mogli w dostarczonych wczesniej opakowaniach zabrać wszystko do domu. A i co ważne dostep do alkoholu mial tylko właściciel lokalu ktory sam napełniał koszyki kelnerka wiec nie ma obaw że duzo osób sie pry tym kreci i kazdy sobie odłoży na bok jedna butelke dla siebie. nasi goście sa bardzo zachwyceni jedzeniem obsługa oraz samym lokalem - nie mielismy nikogo kto by na coś narzekał. We własnym zakresie dekorowalismy jeszcze dodatkowo sale. Osobą zainteresownym chętnie udzielę informacji i podeśle zdjęcia.
ajj ludziska, a raczej wszystkie Panny Młode, które mają wesele w Barwiku.....ja proponuję żeby się nie przejmować opinią pisaną przez byle kogo i w dodatku jakąś nie składną....
ja mam tam wesele i nie wierze że jest tam tak źle jak piszą ci wszyscy dziwni ludzie......po prostu NIE PRZEJMUJCIE SIĘ :)
WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE!:)
BUZIAKI
ja mam tam wesele i nie wierze że jest tam tak źle jak piszą ci wszyscy dziwni ludzie......po prostu NIE PRZEJMUJCIE SIĘ :)
WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE!:)
BUZIAKI
Knajpa sama w sobie jest dość ładna ale jedzenie jest takie sobie (oczywiście z tym się nigdy we wszystkie gusta nie trafi).
Na jedno na co najbardziej należy zwracać uwagę to szefostwo. Jeżeli każą gościom sprzątać po imprezie za którą zapłacili to chyba coś jest nie tak..... Zakluczanie drzwi żeby nie uciekli tylko posprzątali to już w ogóle jest porażka :(
Także Ci państwo są może mili przed imprezą ale już po fakcie jest inaczej :(
Powiem tylko, że to nie było wesele tylko byłam uczestniczką studniówki. Wrażenia zostały bardzo nie miłe..... :( :( :(
Na jedno na co najbardziej należy zwracać uwagę to szefostwo. Jeżeli każą gościom sprzątać po imprezie za którą zapłacili to chyba coś jest nie tak..... Zakluczanie drzwi żeby nie uciekli tylko posprzątali to już w ogóle jest porażka :(
Także Ci państwo są może mili przed imprezą ale już po fakcie jest inaczej :(
Powiem tylko, że to nie było wesele tylko byłam uczestniczką studniówki. Wrażenia zostały bardzo nie miłe..... :( :( :(
Po pierwsze to nie właściciele zamknęli sale tylko ja i nie oni wywalali ludzi z sali tylko też ja. A co do tych wspomnień twoich to na pewno nie masz ich złych przez właścicieli tylko przez osoby które nie wiedzą kiedy przestać pić i nie z samej studniówki tylko z poprawin za które żadna osoba nie dała ani złamanego grosza to była tylko i wyłącznie dobra wola właścicieli. I jeżeli ktoś miał by jeszcze jakieś wątpliwości to za sale w dzień studniówki płaciliśmy 105 zł a nie tak jak niektórzy mówią 250 zł. Osoby które piszą i mówią takie głupoty powinny się najpierw za stanowić kilka razy zanim to zrobią.
Największy problem to chyba w nieuczciwej konkurencji,która wypisuje tu dziwne rzeczy..Nie tylko w tym wątku zresztą i nie tylko w związku z tym lokalem..Na szczęście forumki mają swój rozum...A jak ktoś jest nowy i to wszystko czyta,to mam nadzieje,że się nie załamie - tak jak ja na początku przygody z weselnikiem.
marta88 niestety z tym dworkiem barwik to nie jest sprawa konkurencji. Osoba z mojej rodziny miała mieć tam wesele zrezygnowała w związku z podejściem właścicieli. Jeżeli właściciele przy 300 osobach oszczędzaja i biora 6 kelnerów to na wesele na mniejszą liczbę osób ile dadza? Młodzi właśnie się o to spytali i uzyskali odpowiedz :"tyle ile uznamy za stosowne" (czyli 3?). Oni chcieli nawet dopłacic za dodatkową obsługe ale pojawił się kolejny problem. Niesmaczne jedzenie. Młodzi zapytali czy nie mogliby się porozmawiać z kucharzem co do menu, a w ostateczności może zmienic kucharza na co właściciele odparli "nam ta kuchnia odpowiada jeśli ktoś ma francuskie podniebienia to jego sprawa". Takie podejście właścicieli bardzo ich rozczarowało i zaczeli szukać innego mmiejsca. Może niektóre z Was trafiłyu na lepszy humor ale wesele nie może zależec od czyjegoś widzimisie. Nasz klient nasz Pan.
Witam, niestety musze potwierdzić słowa silen. Mi też bardzo dworek się spodobał i miałam nadzieje zrobić tam swoje wesele. Mieliśmy już zaklepany termin na wrzesień. Niestety moja firma organizowała tam konferencje i powiem szczerze że po rozmowie z narzeczonym, z cięzkim sercem zrezygnowaliśmy. Głównym problemem który jest dla mnie absolutnie najważniejszą sprawą jest to że organizacja była fatalna. Byliśmy na czas a jeszcze nie wszystko było przygotowane, chociaż rezerwacja była z dużym wyprzedzeniem. Na sali konferencyjnej mieliśmy mieć podaną kawe/herbate, kelnerki zamiast wcześniej zapytać co kto sobie życzy, przeszkadzały w spotkaniu. Zamówienia zostały podane 40 min później. Dla mnie jest ważne myślenie, chyba nie tak trudno chwle pomyslec i zebrac zamowienia wczesniej a nie tak ze sie przeszkadza wszystkim w trakcie?? Chyba zapadłabym się pod ziemię gdyby moi goście mieli czekac po 40 min na zwykla kawe.W przerwie mieliśmy obiad, jedzenie niestety też nie zachwyca. Nie jestem przyzwyczajona do niewiadomo jakiego jedzenia, no ale oczekiwałam chociaż jedzenia smacznego. Ostatnią sprawa jest to ze akustyka sali jest jakby to powiedziec przytłaczajaca. Nie wiem czy to wina dworku, czy może orkiestra miałaby inne nagłosnienie ale słuchanie było naprawde męczace, nie wiem jak to by było z muzyką. My zdecydowaliśmy że wolimy mieć wesele w może nie tak pięknym miejscu, ale jednak ze smacznym jedzeniem i sprawniejszą obsługą. Wydaje mi się że nawet piekne miejsce nie zastąpi dobrego jedzenia i organizacji. To moje zdane, zamieszczam żebyście miały jakis inny punkt odniesienia.
To bardzo przykre,co was spotkało..Może to dlatego,że dopiero zaczynają.Rzeczywiście trudno jest zaufać nowym miejscom,bo nie mają doświadczenia,ale tutaj smuci taka a nie inna postawa właścicieli..Ale może jednak szczera rozmowa i odpowiednia umowa coś zmienią...Bo miejsce piękne..mówię obiektywnie,bo sama mam zupełnie gdzie indziej..w miejscu jednak sprawdzonym.. A co do jedzenia,to chyba jednak kwestia indywidualna,bo Pannie np smakowało(tak pisała po degustacji)
Droga Olciu ja zrezygnowałam z Dworku Barwik tuż po tej konferencji która odbyła się pod koniec września. Nie zależy mi żeby komukolwiek odradzać to miejsce, nasze wesele odbędzie się gdzie indziej i tak zadecydowalismy. Z forum korzystam od niedawna, natrafiłam na taki watek wiec opisałam moje spostrzezenia, ustosunkuj sie do tego jak uwazasz.
Wszystkie negatywne komentarze o Barwiku to jedno wielkie KŁAMSTWO!!!!! Byłam tam na nie jednej imprezie jako gość i powiem wam szczerze , że jedzenie jak dla mnie jest dobre ale każdy ma inne podniebienie... ;) Co do obsługi to jest miła i stara się robić wszystko dobrze i na czas... Ja osobiście nie widziałam żeby jakakolwiek z dziewczyn (z obsługi) miała strój brudny... Ale oczywiście można się samemu przekonać.... ;) Lokal ogólnie jest przepiękny... Więc wszystkie Panny Młode głowy do góry bo nie macie czym się przejmować jeśli chodzi o lokal ;)
Pozdrawiam ;)
Pozdrawiam ;)
mam jeszcze takie pytanko do osób, które mają już podpisane umowy na przyszły rok.
zauważyłyście, że to menu, które jest dołączone do umowy zawiera mniej pozycji niż to co jest obecnie na stronie internetowej? ;/ wzrost ceny jest ze 150 zł na 170 zł ale w menu nie ma już np. wody mineralnej bez ogranicznej ani soków 0,75 l/os..... to chyba coś nie tak, że cena wzrasta a z menu ubywa.... i nie jest to dla mnie wytłumaczenie, że nie ma tego 500zł korkowego... bo wolałabym zapłacić to korkowe a i tak bym lepiej na tym wyszła zostając przy tej pierwszej wersji menu... czekam na inne opinie :)
pozdrawiam
zauważyłyście, że to menu, które jest dołączone do umowy zawiera mniej pozycji niż to co jest obecnie na stronie internetowej? ;/ wzrost ceny jest ze 150 zł na 170 zł ale w menu nie ma już np. wody mineralnej bez ogranicznej ani soków 0,75 l/os..... to chyba coś nie tak, że cena wzrasta a z menu ubywa.... i nie jest to dla mnie wytłumaczenie, że nie ma tego 500zł korkowego... bo wolałabym zapłacić to korkowe a i tak bym lepiej na tym wyszła zostając przy tej pierwszej wersji menu... czekam na inne opinie :)
pozdrawiam
witam
bylam - rozmawialm z Wlascicielami
i napisze swoje odczucia
sala marzenie!nie potzrebny nawet dodatkowy wystroj sama w sobie jest elegancka i piekna! duza fajnie zorganizowana - parkiet nie jest sliscki; pokoje piekne!a juz nie wspomne o pokoju dla Pary Mlodej - boski!
ale to chyba tylko tu same plusy - poniewaz wesele tam jest mega wydatkiem...
30% pierwszej wplaty od liczby gosci (my mamy miec dosc duze wesele i wyszlo by nas wpisowe ponad 7tys - masakra (od ok. 150gosci)
druga sprawa w cenie pokoj Pary, jedzenie, obluga, ciasta (oprocz tortu) i woda bez ograniczen- wszystko pozostale platne
od 2010 menu 170 i 200zl; bez korkowego;
mnie po pierwsze przerazila zaliczka...
cena za osobe (w porownaniu do innych miejsc bardzo drogo)
jezeli chodzi o jedzenie nie bylam ale slyszalam od znajomych mieszkajacych w poblizu ze nie jest tego duzo (o smaku nie ma co pisac bo kazdy ma swoj gust - tu akurat Wlascicielka szczera - powiedziala wprost ze nie bedzie mydlic oczu kazdy ma swoja opinie na ten temat - rzecz gustu)
ja osobiscie po innych opiniach zrezygnowalam
ale sama nie bylam wiec nie bede nikomu narzucac
plusem wlasciwie jeszcze to ze jezeli komus zalezy zeby ktos za Was cos robil o wszystko mozna poprosic Wlascicieli (oczywiscie odplanie - wystroj, zamowienie alkoholu itp rzeczy)
mam nadz ze pomoglam
bylam - rozmawialm z Wlascicielami
i napisze swoje odczucia
sala marzenie!nie potzrebny nawet dodatkowy wystroj sama w sobie jest elegancka i piekna! duza fajnie zorganizowana - parkiet nie jest sliscki; pokoje piekne!a juz nie wspomne o pokoju dla Pary Mlodej - boski!
ale to chyba tylko tu same plusy - poniewaz wesele tam jest mega wydatkiem...
30% pierwszej wplaty od liczby gosci (my mamy miec dosc duze wesele i wyszlo by nas wpisowe ponad 7tys - masakra (od ok. 150gosci)
druga sprawa w cenie pokoj Pary, jedzenie, obluga, ciasta (oprocz tortu) i woda bez ograniczen- wszystko pozostale platne
od 2010 menu 170 i 200zl; bez korkowego;
mnie po pierwsze przerazila zaliczka...
cena za osobe (w porownaniu do innych miejsc bardzo drogo)
jezeli chodzi o jedzenie nie bylam ale slyszalam od znajomych mieszkajacych w poblizu ze nie jest tego duzo (o smaku nie ma co pisac bo kazdy ma swoj gust - tu akurat Wlascicielka szczera - powiedziala wprost ze nie bedzie mydlic oczu kazdy ma swoja opinie na ten temat - rzecz gustu)
ja osobiscie po innych opiniach zrezygnowalam
ale sama nie bylam wiec nie bede nikomu narzucac
plusem wlasciwie jeszcze to ze jezeli komus zalezy zeby ktos za Was cos robil o wszystko mozna poprosic Wlascicieli (oczywiscie odplanie - wystroj, zamowienie alkoholu itp rzeczy)
mam nadz ze pomoglam
droga Kasiu powinnaś zadać sobie pytanie czym dla Ciebie jest wstąpienie w związek małżeński ,bo odczuwam że chcesz wszystkim pokazać na jakie wesele Cię stać ( 7 tys zaliczki ) to nie małe pieniądze ale skoro zaprasza się 150 osób to trzeba liczyć się z kosztami myślę że to nie wina właścicieli lecz pustej Twej kieszeni za luksus niestety trzeba płacić
racja - zgadzam sie z ela- duze wesele- duzy wydatek.... no niestety- trzeba sie z tym liczyc.... wiecie co jest najgorsze? ze ludzie mysla sobie- zrobimy wielkie wesele - takie z pompą i klasa i przeznaczymy na osobe 100 zl- tak sie nie da! no niestety takie czasy - za wszystko sie placi..... to tak samo jak bym szla do sklepu w kieszeni z 10 zlotymi i chciala za to kupic produkty na obiad dla rodziny 2 osobowej.... nie da sie... robiac wesele w knajpie- jakiej kolwiek w cene nie jest wliczana tylko obsluga gosci - ale i poplrodukty z ktorych robi sie jedzenie.... wszystko trzeba sobie przeliczyc.... za wygode, elegancka sale, dobre jedzenie.... za wszystko sie placi - tylko najwazniejsze zeby restauracja- wlasciciele staneli na wysokosci zadania i postarali sie chociaz w 80% spelnic wasze oczekiwania....
Zaczyna się sezon i ktoś znowu chce zaszkodzic właścicielom.
Byłam ostatnio w Dworku na degustacji , i wiem że na ten rok terminy są zajęte , o żadnej rezygnacji nie słyszałam .
Co do wypowiedzi Kaski która niby zrezygnowała , pisze bzdury bo słucha znajomych a sama nic nie zrobiła żeby to sprawdzic .
Następnie jak zrezygnowała to czemu dalej wchodzi na to forum i pisze nie sprawdzone informacje !!! Ciekawe jaki ma w tym cel
Ja sprawdziłam i wierzę tym co byli na zabawie walentynkowej (dziba,Pana,pusia105)
Byłam ostatnio w Dworku na degustacji , i wiem że na ten rok terminy są zajęte , o żadnej rezygnacji nie słyszałam .
Co do wypowiedzi Kaski która niby zrezygnowała , pisze bzdury bo słucha znajomych a sama nic nie zrobiła żeby to sprawdzic .
Następnie jak zrezygnowała to czemu dalej wchodzi na to forum i pisze nie sprawdzone informacje !!! Ciekawe jaki ma w tym cel
Ja sprawdziłam i wierzę tym co byli na zabawie walentynkowej (dziba,Pana,pusia105)
Tez byłam na tej zabawie walentynkowej i poza zespołem (ale to kwestia gustów muzycznych), wszystko było SUPER
Mam tam wesele w tym roku i uważam, że nie mogłam znaleźć lepszego lokalu
Wesele jest na 160 osób i nie stanowiła dla mnie problemu zaliczka w wysokosci 30 % - mniej do zaplaty pozniej kiedy przychodzi duzo wiecej wydatkow...
Ciekawa jestem czemu nikt nie wspomina, ze mozna zmienic ostateczna liczbe gosci na tydzien przed weselem (a nie jak w innych lokalach na miesiac), że Właściciele się nie narzucają i wszystko można miec po "swojemu" - dekoracje, tort itp.
Ja szacuje swoj koszt wesela na 60 tys PLN ale bylam tego swiadoma wybierajac lokal
A wracajac do wysokich cen - inna elegancka sala - Oberza pod Lipami w łegowie - menu min 190 PLN, poprawiny 35 bez swiezego obiadu, pokoj dla gosci 75 pln/os - i gdzie jest drogo...
Mam tam wesele w tym roku i uważam, że nie mogłam znaleźć lepszego lokalu
Wesele jest na 160 osób i nie stanowiła dla mnie problemu zaliczka w wysokosci 30 % - mniej do zaplaty pozniej kiedy przychodzi duzo wiecej wydatkow...
Ciekawa jestem czemu nikt nie wspomina, ze mozna zmienic ostateczna liczbe gosci na tydzien przed weselem (a nie jak w innych lokalach na miesiac), że Właściciele się nie narzucają i wszystko można miec po "swojemu" - dekoracje, tort itp.
Ja szacuje swoj koszt wesela na 60 tys PLN ale bylam tego swiadoma wybierajac lokal
A wracajac do wysokich cen - inna elegancka sala - Oberza pod Lipami w łegowie - menu min 190 PLN, poprawiny 35 bez swiezego obiadu, pokoj dla gosci 75 pln/os - i gdzie jest drogo...
Z kolei moje wesele juz za 3,5 tyg....Matko, ale mnie stres ogarnia...Z dnia na dzien coraz wiekszy... Jednak stres ten tylko w minimalnym stopniu wiaze sie z sala w Barwiku. Praktycznie jestem spokojna, ze wszystko bedzie w porzadku:) Jakby nie bylo troszke pozawracalam glowe wlascicielom i pomarudzilam, bo uwazam, ze najwazniejsze sa rozmowy! To tylko dzieki nim jestesmy w stanie wskazac wlascicielom, na czym nam zalezy, a oni na pewno juz beda trzymac reke na pulsie!To sa ludzie, ktorzy bezapelacyjnie chca jak najlepiej wywiazac sie z umowy i to wlasnie mnie uspokaja. Jedzenie... hmmm...z nim nigdy sie nie trafi w gusta wszystkich gosci, wiec ciocia "Krysia", wujek "Alfons" itd.itp. zawsze pomarudza :)Napomkne tylko, ze mialam okazje dwukrotnie degustowac barwikowe dania i naprawde byly bardzo dobre - devolay, barszcz czerwony (dobrze doprawiony!), jakas taka roladka z karkowki faszerowana chyba...hmmm...boczkiem, papryka (wysmienite) itd.itp.
Naprawde jesli poswieci sie troche czasu na wspolne rozmowy z wlasciecielami, to uwazam, ze wielu rozczarowaniom mozna zapobiec. Ja nawet prosilam o to, zeby galereta do ryb byla doprawiona octem przez kucharza- detal prawda?:)
Naprawde jesli poswieci sie troche czasu na wspolne rozmowy z wlasciecielami, to uwazam, ze wielu rozczarowaniom mozna zapobiec. Ja nawet prosilam o to, zeby galereta do ryb byla doprawiona octem przez kucharza- detal prawda?:)
Panna- ty masz stresa? :) a co ja mam powiedziec?:) haha ja juz godziny odliczam.... :) masz 100% racji trzeba rozmawiac i negocjowac:) zrobimy tak a moze tak.... jak bylam w barwiku z siostra ustalac menu to byl tez kucharz.... i proponowal fajne rozwiazania... to wazne ze ostateczna liczbe gosci podaje sie tylko tydzien przed weselem- wiecie ile ludzi mimo potwierdzenia i tak sie wykruszy i nie beda obecni? nie ma sie co czarowac to bije w koszty... a kto jest w stanie powiedziec miesiac przed weselem ile bedzie gosci? - no ja bynajmniej nie bylam w stanie:P 1,05,2010 umowilam sie na spotkanie- wieczorne na godz 21,00 nie mam wczesniej czasu- dla wlascicieli to nie jest zadne problem - spotkamy sie podam liczbe gosci- dopracujemy jeszcze kilka drobnych spraw i sie bawimy.... :) nie ma co czarowac- kazdy chce zeby wypadlo jak najlepiej dlatego kazdy ma stresa i slucha opini innych .... (szkoda ze nie zawsze prawdziwych bo sa czesto.... bardzo mocno przeginane) .... pisaklam juz duzo wczesniej najlepiej isc i sie przekonac jak tam jest.... :)
sadze, ze zaliczka przepada.... - no to jest tak jak by "ich ewentualne pokrycie straty "w razie odwolania wesela....- jak by nie bylo iles czasu trzymaja ten termin dla danej osoby....- a kto wie moze kilka innych par pytalo o ten termin a wlasciciele z nich rezygnowali bo wyscie mieli miec slub.... sadze ze chyba nie podlega ta zaliczka zwrotowi.,,.. ale kto wie- moze jezeli ktos dogada sie z szefem to moze sie zlituja i oddadza zaliczke- ale ja chyba bedac wlascicielem no niestety nie oddawalabym tych zaliczek.... co do terminow to nie wiem na ta chwile jak w zeszlym tyg. rozmawialam z wlascicielami to mowili ze ktos im odmowil bo z najblizszych ktos z rodziny przyszlych malzonkow zachorowal...zadzwon i sie spytaj:)
witam... tak sie sklada ze bylem gosbciem na weselu teraz w sobote i w niedziele na poprawinach, weszli sobie na sale jakcys obcy ludzie!!! wlascicile oprowadzal ich w trakcie trania poprawin!!!!!!!!! ja sobie siedze a tam wchodzi najpierw jakis facert a potem mloda kobieta, ktora widac bylo, ze czuje sie troche niezrecznie jak wlasciciel podczas imprezy pokazuje jej co jest na stole i jak wyglada sala... gdyby to bylo moje wesele to bym tam niezla afere rozkrecil za cos takiego!! jak mozna podczas czyjes imprezy robic cos takiego?! chyba na ogladanie sali umawia sie z klientami w inny dzien a nie komus psuc impreze obcymi ludzmi!!!
nie mam tego samego nr IP... zamiast gwiazki mam 3 a gosc może mieć zamiast tego każdą liczbę... poza tym ja raz piszę z pracy :P a raz z domu.... więc jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że ktoś może mieć z tej samej sieci internet co ja ale IP róźni się tylko ostatnią liczbą... a poza tym też mam w Barwiku wesle i naprawdę taka imformacja, że ktoś obcy może lazić mi między goścmi jest naprwdę bardzo niepokojąca :( nie wyobrażam sobie takiej sytacji, że moi goście się bawią a gospodarze pokazują w tym czasie salę :( to nie w porządku :( i jak będę się teraz widzieć z właścicielami to zapytam się czy taka sytacja rzeczywiście miała miejsce.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
a ja wam powiem jedno- widocznie para mloda musiala na to wyrazic zgode! tak jak ja !!! bo odziwo sama zaproponowalam to na forum i pytalam wlascicielki czy ktos do niej dzwonil i pytal czy bedzie mogl obejzec sale wczasie imprezy i powiedziala mi ze tak ale ona sie nie chciala zgodzic w trakcie imprezy tylko do godz. 14,00!!! puki nie zacznie sie wesele( wesele jest na 15,00).... bo powiedziala ze to tak glupio bedzie jak ogladacze beda przychodzic i ze ja moge sie zdenerwowac.... mi to wcale nie przeszkadza i powiedzialam ze jezeli ktos bedzie chcial wpasc na 5 min. to sie nic nie stanie- byle wycieczka sie nie zrobila- wszystko w granicach rozsadku!( ze 3 pary) tak zeby chwilke sie wmieszali w tlum:) .....:) a wypowiedz poprzedniej osoby "ze ja bym napewno nie pozwolila" jenki- spokojnie bo ci cisnienie skoczy na 200...... a co ci ludzie ci zrobia? gosci ci pogryza? hmm.... widocznie ja jestem jakas dziwna ze mi to nie przeszkadza.... - wiec tak jak pisalam- nie sadze, zeby wlasciciele podjeli sami ta decyzje- skoro w moim przypadku sie nie zgodzili.... a jeszcze chcialam tylko skomentowac wypowiedz - ze wlasciciele sa na kase- a ty jak bys zrobila/ zrobil taka sale ....- za kolosalne pieniadze to bys nie byl/ byla na kase?( czy ty zdajesz sobie sprawe ile pieniedzy kosztuje taka sala?) a co oni sa instytucja charytatywna? ze za damski.... maja pracowac bo komus jest za drogo.... to trzeba szukac sobie innej tanszej sali.... ze wesele zrobi sie za 100 zl od pary!!!
Witam,
JA MIAŁAM WESELE W BARWIKU I NA TEJ STRONIE JE OPISALAM - CHETNYCH DO CZYTANIA ZAPRASZAM !!! :)
http://forum.trojmiasto.pl/Dworek-Barwik-t147361,2,30378.html
JA MIAŁAM WESELE W BARWIKU I NA TEJ STRONIE JE OPISALAM - CHETNYCH DO CZYTANIA ZAPRASZAM !!! :)
http://forum.trojmiasto.pl/Dworek-Barwik-t147361,2,30378.html
Co za bzdury wypisujesz, ja miałam wesele w lipcu 2010 i było super, wesele na ok. 200 osób, moi goście do dzisiaj bardzo miło wspominają.
Nie wiem jaki cel mają ludzie żeby negatywnie wypowiadać się o kimś i zniechęcaja inne osoby do organizowania tam wesela.Najlepiej samemu pojechać i sprawdzić, naprawdę warto
Nie wiem jaki cel mają ludzie żeby negatywnie wypowiadać się o kimś i zniechęcaja inne osoby do organizowania tam wesela.Najlepiej samemu pojechać i sprawdzić, naprawdę warto
o tu relacje widzialam
http://forum.trojmiasto.pl/Zawsze-tam-gdzie-Ty-25-09-2010-relacja-Tesuli-t198464,1,11.html
[/url]
http://forum.trojmiasto.pl/Zawsze-tam-gdzie-Ty-25-09-2010-relacja-Tesuli-t198464,1,11.html

Jestem po weselu które odbyło się 21 maja w Dworku Barwik i z całego serca wszystkim polecam to miejsce!!!! Sala sama w sobie jest bardzo bardzo duża i nowocześnie wykończona ( super oświetlenie , dwustrefowa klimatyzacja, bardzo dużo miejsca) otoczenie sali weselnej jest chyba wymarzone bo do dyspozycji jest : piękny teren z wiata gilowa z placem zabaw dla dzieci z mini laskiem z ławeczkami oraz z pięknym dużym oczkiem wodnym i altanka gdzie można zrobić sobie piekną sesje plenerową, ogromny monitorowany parking z zamykaną na noc bramą wyjazdową, w razie złej pogody w srodku znajduje sie palarnią. Obok sali jest korytarz w którym goście mogą sobie odpocząć na wygodnych sofach i fotelach. Obsługa spisała się na 5+ 4 kelnerki jednakowo ubrane w białe bluzeczki czarne spódniczki i czarne krawaty z logo dworku prezentowały sie bardzo elegancko i schludnie. cały czas dbały o to by nikomu nic nie brakowało oraz by wszedze był porządek. Właściciele lokalu cały czas byli na miejscu i wszystkiego pilnowali by było dopięte na ostatni guzik. Jedzenie bardzo bardzo dobre wszystkim gościom smakowało tak że az nie mieli już sił jeść kolejne dania ( mieliśmy tańsze menu i na 80 osób) praktycznie co godzinę ciepły posiłek bo tak sobie to ustaliliśmy z kierowniczką.Wiejski stól kóry zamówiliśmy cieszył sie ogromym powodzeniem!! wyroby bardzo smaczne i pachniały az z daleka zachecając do skuszenia. Szynką od Szefa Kuchni ownież bardzo duża i pyszna a zasmażana do niej kaspusta to strzał w 10. Pokoje czyte i nowoczesne . My skorzystalismy z wszystkich pokoi jakie posiadał lokal do dyspozycji gości. Poranne śniadanie również bardzo smaczne: jajecznica parówki, wędlina , sery oraz warzywa. w oczekiwaniu na poprawiny goście korzystali z pięknej pogody i ciekawego otoczenia lokalu gdzie każdy znalazł idealne miejsce dla siebie. Na poprawinach dostaliśmy nowe dania oraz dodoatkowo wszystko to co pozostało z wesela. Na koniec cała reszta jedzenia łącznie ze śniadania została nam przekazana bysmy mogli w dostarczonych wczesniej opakowaniach zabrać wszystko do domu. A i co ważne dostep do alkoholu mial tylko właściciel lokalu ktory sam napełniał koszyki kelnerka wiec nie ma obaw że duzo osób sie pry tym kreci i kazdy sobie odłoży na bok jedna butelke dla siebie. nasi goście sa bardzo zachwyceni jedzeniem obsługa oraz samym lokalem - nie mielismy nikogo kto by na coś narzekał. We własnym zakresie dekorowalismy jeszcze dodatkowo sale. Osobą zainteresowanym chętnie udzielę informacji i podeśle zdjęcia.
Witam wszystkich,
Minął ponad rok od naszego wesela, 10 września obchodziliśmy pierwszą rocznicę. Wybraliśmy Dworek Barwik, ponieważ szukaliśmy dużej sali (150 osób) oraz miejsca z noclegiem dla gości. Trzeba przyznać, że obiekt jest bardzo ładny a gościom szczególnie podobał się teren dookoła dworku. Nasi goście zajmowali wszystkie dostępne pokoje, opinie były zgodne, że pokoje są ładne, zadbane i czyste. Sala przestrzenna, nowoczesna z dobrą akustyką. Polecamy również kuchnię, potrawy świeże, smaczne i ładnie podane. Jeszcze raz dziękujemy kucharzowi panu Robertowi, Agnieszce, Ani i całej obsłudze dworku. Personel zwinny i uprzejmy, a nad wszystkim czuwają właściciele. Jedzenie, które zostało po poprawinach zabraliśmy do domu. Teraz, gdy po roku wspominamy nasz wielki dzień, mamy tylko dobre wspomnienia.
M&F
Minął ponad rok od naszego wesela, 10 września obchodziliśmy pierwszą rocznicę. Wybraliśmy Dworek Barwik, ponieważ szukaliśmy dużej sali (150 osób) oraz miejsca z noclegiem dla gości. Trzeba przyznać, że obiekt jest bardzo ładny a gościom szczególnie podobał się teren dookoła dworku. Nasi goście zajmowali wszystkie dostępne pokoje, opinie były zgodne, że pokoje są ładne, zadbane i czyste. Sala przestrzenna, nowoczesna z dobrą akustyką. Polecamy również kuchnię, potrawy świeże, smaczne i ładnie podane. Jeszcze raz dziękujemy kucharzowi panu Robertowi, Agnieszce, Ani i całej obsłudze dworku. Personel zwinny i uprzejmy, a nad wszystkim czuwają właściciele. Jedzenie, które zostało po poprawinach zabraliśmy do domu. Teraz, gdy po roku wspominamy nasz wielki dzień, mamy tylko dobre wspomnienia.
M&F
Witam, też tam miałam wesele, najlepiej jak podam konkrety, zalety (do zachęty) i wady (ku przestrodze, abyście mogli swoje wesele lepiej zorganizowac albo i zrezygnowac z tego miejsca), ponieważ ciezko polegac na odczuciach. Wstęp jest taki, że najbardziej mnie zawiodła "przyjacielska" pomoc Szefowej, która najpierw mówi, że się wzrusza jak widzi pannę młoda, a jak przychodzi co do czego to kasuje równo wzdłuz i równo i "wspanialomyślnie doradza parze młodej"...
Zalety:
1. piękna okolica, przyroda, cisza, piekny kościółek w bliskiej odległości
2. budynek (sala, pokoje do spania, otoczenie sali, otoczenie budynku, wszystko nowe, a co za tym idzie czysto i swieżo, sala i otoczenie bardzo gustowe, nie trzeba za bardzo dekorować sali, pokoje gości stylowo nie taka bomba jak sala weselna i otoczenie budynku, ale ok.) po prostu PIĘKNIE!!!!
3. mozliwość zamówienia noclegów w całosci, ryczałtem
4. w toalecie damskiej pierwsza pomoc :) igła i nitka (nie jedną suknię uratowała!, dezodorancik, plaster)
5. mozliwośc bezpiecznego przechowania prezentów i zebranych kopert w pokoju dla nowożeńców. nic nie zmieniło, nie trzeba było martwić się o weselna kasę,
6. miesa podczas obiadu i produkty ze stolu wiejskiego bardzo smaczne.
Wady:
1. jedzenie juz nie takie dobre jak na początku istnienia lokalu, szczególnie słabe ciasta, wyglądają na sztuczne, zielone nie zielone galaretki, niby to sa domowe, ale nie wyglądaja jak domowe i nie smakują.
2. wszystkiego trzeba pilnować, szczególnie alkoholu
3. brudne obrusy na śniadaniu i poprawinach - to jest właśnie szczyt wszystiego, wesele na ponad 120 osób, ferwor, zamieszanie, noclegi wzięte w całości ryczałtem, zapomnielismy zwrócić uwagę, aby zmienić na czyste i wstydzimy się za poprawin do dzisiaj
4. devolaile tak cienkie, że mozna je było w książke schować
5. oszukiwanie przy liczeniu osób na poprawinach, nie o kilka osób...
6. piwo miało byc na sniadaniu, piwo moze bylo ale kufelki nie do konca
7. herbata i kawa sa podawane do stolikow, smak - okropny, polecam opcje z odrebnym stanowiskiem do kawy i herbaty, moze cos smaczniejszego polaza do zaparzenia, szczegolnie herbaty nie dalo sie wypic.
Moim zdaniem jeżeli decydujemy sie na wesele w Barwiku nalezy po prostu miec ze soba jakąs osobe z glową na karku od wydawania wodki, pilnowania obrusów, przeliczeniu osob na poprawinach i innych szczegolow. wiecej informacji i zdjec na mrowa33@wp.pl pozdrawiam, Mimi
Zalety:
1. piękna okolica, przyroda, cisza, piekny kościółek w bliskiej odległości
2. budynek (sala, pokoje do spania, otoczenie sali, otoczenie budynku, wszystko nowe, a co za tym idzie czysto i swieżo, sala i otoczenie bardzo gustowe, nie trzeba za bardzo dekorować sali, pokoje gości stylowo nie taka bomba jak sala weselna i otoczenie budynku, ale ok.) po prostu PIĘKNIE!!!!
3. mozliwość zamówienia noclegów w całosci, ryczałtem
4. w toalecie damskiej pierwsza pomoc :) igła i nitka (nie jedną suknię uratowała!, dezodorancik, plaster)
5. mozliwośc bezpiecznego przechowania prezentów i zebranych kopert w pokoju dla nowożeńców. nic nie zmieniło, nie trzeba było martwić się o weselna kasę,
6. miesa podczas obiadu i produkty ze stolu wiejskiego bardzo smaczne.
Wady:
1. jedzenie juz nie takie dobre jak na początku istnienia lokalu, szczególnie słabe ciasta, wyglądają na sztuczne, zielone nie zielone galaretki, niby to sa domowe, ale nie wyglądaja jak domowe i nie smakują.
2. wszystkiego trzeba pilnować, szczególnie alkoholu
3. brudne obrusy na śniadaniu i poprawinach - to jest właśnie szczyt wszystiego, wesele na ponad 120 osób, ferwor, zamieszanie, noclegi wzięte w całości ryczałtem, zapomnielismy zwrócić uwagę, aby zmienić na czyste i wstydzimy się za poprawin do dzisiaj
4. devolaile tak cienkie, że mozna je było w książke schować
5. oszukiwanie przy liczeniu osób na poprawinach, nie o kilka osób...
6. piwo miało byc na sniadaniu, piwo moze bylo ale kufelki nie do konca
7. herbata i kawa sa podawane do stolikow, smak - okropny, polecam opcje z odrebnym stanowiskiem do kawy i herbaty, moze cos smaczniejszego polaza do zaparzenia, szczegolnie herbaty nie dalo sie wypic.
Moim zdaniem jeżeli decydujemy sie na wesele w Barwiku nalezy po prostu miec ze soba jakąs osobe z glową na karku od wydawania wodki, pilnowania obrusów, przeliczeniu osob na poprawinach i innych szczegolow. wiecej informacji i zdjec na mrowa33@wp.pl pozdrawiam, Mimi
Mieliśmy wesele 4.10.2014 i było super. Jedzenie przepyszne, kelnerki zawsze uśmiechnięte i na pełnych obrotach. Pani Janka (właścicielka) to super kobieta, wszystko doradziła, bardzo kontaktowa. Goście zachwalali jedzenie. Wybraliśmy to najdroższe menu-było warto. Polecamy domówić tez za opłatą tatar. A na poprawiny piwo z kegi- bo miało super wzięcie. Sala jest piękna. A fotografowie i operator kamery zachwalali to miejsce. Mieliśmy okrągłe stoliki, na drugi dzień z rana były prane obrusy. Przed weselem byliśmy niezłymi zrzędami, ale niczego nie można było się doczepić.
POLECAMY! Nie słuchajcie negatywnych opinii bo to kompletna bzdura-konkurencja na pewno się udziela.
Na koniec przy dziękowaniu aż łzy poleciały! tak pięknie wszystko zostało przygotowane
POLECAMY! Nie słuchajcie negatywnych opinii bo to kompletna bzdura-konkurencja na pewno się udziela.
Na koniec przy dziękowaniu aż łzy poleciały! tak pięknie wszystko zostało przygotowane