Widok
Dworek Oleńka - duża sala - wystrój
Mam pytanie do osób, które miały wesele na dużej sali (tej u góry) w Oleńce: jaki kolor wystroju wybraliście?
Ze zdjęć widzę, że ściany sa tam czerwono-złotawe - mi osobiście ten zestaw średnio się podoba i przytłacza całą salę.
Chciałabym wszystko najlepiej na biało z zielonymi akcentami, a nie wiem czy sie da.
Jak myślicie?
Wiem, że niektóre dziewczyny korzystały z pomocy dekoratorów - poproszę o namiary! A jak możecie wkleić zdjęcia, to będę super wdzięczna!
Dzięki z góry!
Ze zdjęć widzę, że ściany sa tam czerwono-złotawe - mi osobiście ten zestaw średnio się podoba i przytłacza całą salę.
Chciałabym wszystko najlepiej na biało z zielonymi akcentami, a nie wiem czy sie da.
Jak myślicie?
Wiem, że niektóre dziewczyny korzystały z pomocy dekoratorów - poproszę o namiary! A jak możecie wkleić zdjęcia, to będę super wdzięczna!
Dzięki z góry!
Hej ja miałam wesele w sierpniu w Dworku Oleńka na górnej sali. Wystrój wzięliśmy bordowo- biały i było elegancko. Ta sala jest przestronna, sporo miejsca i goście jak i my byliśmy zadowoleni. Jeśli chodzi o serce faktycznie jest tam podobno cały czas jednak bardzo ładnie wygląda zwłaszcza na zdjęciach. Wstawiłam tam jeszcze trzy bukiety bordowo- białych balonów z helem i rewelacja. Uwierz, że mało kto patrzy jak masz ozdobioną sale goście się bawią nie nie ma na to czasu później jak zapytasz nikt nie będzie pamiętał. Powiem Ci tylko jedno, że wesele w Oleńce będzie na pewno udane zwłaszcza pod względem jedzenia. Ja zawsze będę polecała to miejsce. Nie ma co przesadzać w dekoracjach, bo im więcej w szczegółach się siedzi to czasami gorzej wychodzi. Od tego czy serce tam jest czy nie nie zależy wesele.
Oleńka nam sama stroiła natomiast te bukiety balonów z helem ja sama zamawiałam. Naprawdę jeśli chodzi o Oleńkę nie masz się co martwić. Dla mnie robią tam prawdziwe wesela takie jak powinny wyglądać. Organizuj wszystko normalnie tak jak chcesz, ale bez wymysłów uwierz, że to co dzieje się spontanicznie najlepiej wychodzi. Najgorzej jak się wymyśla, a później narzekanie. Ja miałam bordowo- białą dekorację, a nas stole kremowe zwykłe proste winetki wszystko było elegancko tak uważam i goście tak mówili. Poza tym nam goście gratulowali tak trafnego miejsca jakie wybraliśmy Oleńka ma specyficzny klimat.
Hej :) my mieliśmy wesele w Oleńce w sierpniu 2012. Wystrój wybraliśmy pod kolor ścian, czyli bordowo biały i moim zdaniem tak było pięknie (+ na krzesła białe pokrowce, ale bez wstążki). Sala jest na tyle duża i przestronna, że ciężko, by jeden element 'przytłaczał'. Ogólnie byłam mega zadowolona. Co prawda nie spodobało mi się jedno zachowanie Pani, która miała wszystkiego pilnować (ale nasze podobno było jej pierwszym weselem, którego sama pilnowała ) i żałowałam, że Pani Bożenka nie mogła być, ale szybko o tym zapomniałam i cieszyłam się z pięknej sali, dużego parkietu, klimatyzacji (trafiliśmy akurat na 30 stopni :P) i pysznego jedzenia! Menu na 2012 było co prawda inne niż 2013 i 2014, ale myślę, że standard się nie zmienił. To czego żałowałam, to że w pon po poprawinach ruszaliśmy już w podróż i ominęło mnie to całe pyszne jedzenie, jakie zostało z wesela i poprawin :P Minus to wietrzenie okien, w których nie było moskitiery przed "daniem pokoi gościom" i kobiety skarżyły się potem na pająki :P w naszym pokoju dla nowożeńców ich nie było, ale u gości sporo, jezioro robi swoje :P moskitiery powinny być! No i piękna okolica :P -> minus poprawin, 30 stopni + jezioro i wszyscy poszli na pomost albo kajaki,a na sali garstka osób, ale się nie dziwię, bo sama co chwilę wychodziłam tak pięknie tam w południe :) Ogólnie byłam strasznie zadowolona i kościół, oprawa muzyczna w kościele, samochód, tort (Jarzębińscy - czarnolas + truskawka) i właśnie Oleńka to są rzeczy, których bym nie zmieniła gdybym miała decydować jeszcze raz :) Lamp żadnych nie wynajmowaliśmy, fotograf z dobrym sprzętem wystarczy ;) pozdrawiam i udanego wesela życzę!
Dziewczyny, byłam w Oleńce na weselu w zeszłym tygodniu u dobrych znajomych (wesele na dużej sali). Wystrój w kolorach biało-bordowych, fajnie to korespondowało, bo panna młoda miała bukiet z czerwonych róż itd. Natomiast to serce za parą młodą to, jak dla mnie, katastrofa sprzed 20 lat... Podobnie sztuczne kwiaty w wazonach - białe storczyki. Z daleka wyglądały na prawdziwe, ale już z bliska widać, że to sztuczne. Pewnie kwestia gustu.
Ogólnie Oleńka bardzo mnie rozczarowała, bo słyszałam dobre opinie (2 koleżanki miały tam wesela w 2007 i w 2010 - obie zresztą były też na tym weselu przed tygodniem), ale to nie miejsce na opisy, bo to już wystroju nie dotyczyło :)
Ogólnie Oleńka bardzo mnie rozczarowała, bo słyszałam dobre opinie (2 koleżanki miały tam wesela w 2007 i w 2010 - obie zresztą były też na tym weselu przed tygodniem), ale to nie miejsce na opisy, bo to już wystroju nie dotyczyło :)
Hej dziewczyny!
Wydaje mi sie ze wszystko zalezy od tego, jakie wesele chcemy zorganizowac. Mi sie marzylo w Nadmorskim na przyklad, z menu, okraglymi stolami, elegancko. Ale po rozmowie z mama, zdecydowalam sie na miejsce, gdzie goscie beda sie czuc wygodnie. Mamy strasznie wymieszane towarzystwo, ze 'wsi', z 'miasta' no i z zagranicy i wole zeby mieli wspomnienia super zabawy, niz eleganckiego miejsca.
A w Olence jedzenie jest dobre, mozna sie w wielu kwestiach dogadac w sprawie organizacji, a reszta...
Mowi sie ze organizuje sie wesele dla gosci, a nie dla siebie :) U nas po czesci tak bedzie. Czyli tradycyjnie, dlugie stoly, a na nich jedzenie. Tylko bez tego serca wiszacegoi sztucznych kwiatow. Z tego co sie orientuje, dekoracja (oprocz obrusow) nie jest w cenie, wiec jak ktos chcial sztuczne kwiaty, to takie mial, u mnie beda zywe.
Wydaje mi sie ze wszystko zalezy od tego, jakie wesele chcemy zorganizowac. Mi sie marzylo w Nadmorskim na przyklad, z menu, okraglymi stolami, elegancko. Ale po rozmowie z mama, zdecydowalam sie na miejsce, gdzie goscie beda sie czuc wygodnie. Mamy strasznie wymieszane towarzystwo, ze 'wsi', z 'miasta' no i z zagranicy i wole zeby mieli wspomnienia super zabawy, niz eleganckiego miejsca.
A w Olence jedzenie jest dobre, mozna sie w wielu kwestiach dogadac w sprawie organizacji, a reszta...
Mowi sie ze organizuje sie wesele dla gosci, a nie dla siebie :) U nas po czesci tak bedzie. Czyli tradycyjnie, dlugie stoly, a na nich jedzenie. Tylko bez tego serca wiszacegoi sztucznych kwiatow. Z tego co sie orientuje, dekoracja (oprocz obrusow) nie jest w cenie, wiec jak ktos chcial sztuczne kwiaty, to takie mial, u mnie beda zywe.