"Postkomuna" jak piszesz jest drugą największą firmą przewozową w kraju, zarabia na siebie, ba! przynosi zyski i płaci niebagatelne kwoty w podatkach. No ale co tam, że coś dobrze funkcjonuje,...
rozwiń
"Postkomuna" jak piszesz jest drugą największą firmą przewozową w kraju, zarabia na siebie, ba! przynosi zyski i płaci niebagatelne kwoty w podatkach. No ale co tam, że coś dobrze funkcjonuje, trzeba to wywrócić i sparaliżować. A jak zaczną się straty to się zrzuci na "stary układ" "mafię" "kolesiostwo" i Tuska. Przecież wszyscy to już dobrze znamy. Ci przedsiębiorcy co nie chcą inwestować na złość prezesa też , nie?
zobacz wątek