A mnie jest przykro, gdy czytam takie słowa. Sprowadziłam się niedawno i nie uważam, żebym komuś wadziła, z nikim się też nie użeram. Co więcej - nie boję się spacerować, a jedyny raz, kiedy się...
rozwiń
A mnie jest przykro, gdy czytam takie słowa. Sprowadziłam się niedawno i nie uważam, żebym komuś wadziła, z nikim się też nie użeram. Co więcej - nie boję się spacerować, a jedyny raz, kiedy się bałam, to jak gonił mnie pies rdzennego mieszkańca (!). Każdy, kto tu mieszka - i stary, i nowy - ma chyba takie same prawa do wypowiadania opinii na różne tematy. Tego typu wypowiedzi jak bb tylko zaogniają atmosferę. Gdy spotykam ludzi, nie wiem, kto mieszka tu od dawna, a kto nie, i wcale mnie to nie interesuje. Wszystkich traktuję tak samo. Nie wiem też, skąd bb wie, że wypowiedzi w tym wątku pochodzą od nowo przybyłych. Generalizowanie nigdy nie jest dobre.
zobacz wątek