Odpowiadasz na:

Re: Dzieci i ...psie kupy

moja znajoma z Warszawy zapłaciła kilkaset złotych kary - bo ktoś sfotografował jej kota, jak "załatwiał się w piaskownicy". Myślę, że miłośnicy zwierząt (oczywiście nie wszyscy) bagatelizują... rozwiń

moja znajoma z Warszawy zapłaciła kilkaset złotych kary - bo ktoś sfotografował jej kota, jak "załatwiał się w piaskownicy". Myślę, że miłośnicy zwierząt (oczywiście nie wszyscy) bagatelizują problem - bo im tak wygodniej... A ja pytam - dlaczego mam czuć za każdym razem upokorzenie spierając psią kupę z dziecięcych ubranek? Na prawdę nie czepiałabym się,gdyby to zdarzyło się raz czy dwa... Zaśmiałabym się i powiedziała: na szczęście! Ale za piątym...siódmym razem poczucie humoru zamienia się w totalne wkurzenie.

zobacz wątek
13 lat temu
~kasia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry