Re: Dzieci, które nie chodziły do przedszkola
Kjopa, Ty już za to za książki się nie bierz, bo czytać ze zrozumieniem w ogóle nie potrafisz. Podsumowałaś wypowiedzi dwóch zupełnie inaczej podpisujacych się osób. Ogarnij się trochę zanim...
rozwiń
Kjopa, Ty już za to za książki się nie bierz, bo czytać ze zrozumieniem w ogóle nie potrafisz. Podsumowałaś wypowiedzi dwóch zupełnie inaczej podpisujacych się osób. Ogarnij się trochę zanim zaczniesz się wymądrzać.
Co do głównego wątku, to znam i super towarzyskie dzieci, które nie chodziły do przedszkola, i zahukane, które do przedszkola chodziły. Ja swoje mam zamiar posłać bez względu na to, jakich kokosów by mój mąż nie zarabiał. Nie jestem z tych kobiet, które mają satysfakcję z siedzenia w domu i wymyślania codziennie nowych piosenek, zabaw i wycinanek, więc dziecko też by się nie rozwinęło tak jak w dobrym przedszkolu.
zobacz wątek