Odpowiadasz na:

Re: Dzieciaczki rok po roku

No to i ja może się przyłączę - chociaż u mnie rocznikowo 2 lata, a w rzeczywistości rok i 8 m-cy:) nie powiem - jest wesoło, zwłaszcza jak mąż nie zdąży wrócić na wieczorną kąpiel;))
rozwiń

No to i ja może się przyłączę - chociaż u mnie rocznikowo 2 lata, a w rzeczywistości rok i 8 m-cy:) nie powiem - jest wesoło, zwłaszcza jak mąż nie zdąży wrócić na wieczorną kąpiel;))

nie wiem jak to będzie później - mam nadzieje, ze lżej odrobinę, bo teraz w ciągu dnia jak uda mi się trochę czasu wyrwać dla Ady i czytamy jakąś książkę, albo układamy puzzle czy klocki zdarza mi się przysnąć na siedząco;) śmieszne uczucie

a najlepsze jest to, że Ola ZAWSZE budzi się w porze obiadu głodna oczywiście;) więc robimy tak ja siadam naprzeciw Ady i karmie ją (czasem zapomina co się robi z łyżką, więc trzeba pomóc) a Olę kładę na stole i wyciągam cyca;) no i sama też próbuje jeść

chociaż będąc w ciąży myślałam, że sobie nie poradzę, że Ada będzie zazdrosna - ale chyba jeszcze za mała jest na razie podchodzi ciągle do Oli i mówi: Ada kocha Olę, Oluś nie płacz - całuje ja w czółko, ciekawe jak długo;) kiedy zaczną się tłuc;)?

zobacz wątek
14 lat temu
mada284

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry