Pani Małgorzato, napisała Pani: "Każde społeczeństwo ma swoje własne tabu, a wzorców z zewnątrz nie ma co na siłę importować"
i w zasadzie to zdanie podsumowuje cały problem/zagadnienie.
Byłem swego czasu na plaży na południu Francji, gdzie ku memu zdziwieniu niektóre pary na plaży uprawiały wśród innych...
rozwiń
i w zasadzie to zdanie podsumowuje cały problem/zagadnienie.
Byłem swego czasu na plaży na południu Francji, gdzie ku memu zdziwieniu niektóre pary na plaży uprawiały wśród innych plażowiczów...sex. Nikt na to nie zwracał uwagi, nikt nie czuł się zgorszony, a raczej "podekscytowany". Ja, ze względu na pochodzenie i zwyczaje/zasady w których zostałem wychowany, czułem się niezręcznie i mocno zażenowany - dla tamtejszych ludzi, to było jednak coś normalnego.
Jest takie powiedzenie: co kraj, to obyczaj. W Polsce zawsze tolerowało się gołe bobasy na plaży i nikt nie czuł się zgorszony ale puszczanie 8-9 letnich dziewczynek nago na plaży, to słaby pomysł :/
zobacz wątek