problemem jest co innego
Nie nagość dziecka, która sama w sobie jest zdrowa, a problemem jest kwestia czystości środowiska i łatwości infekcji. Czy majtki temu zapobiegną ?
No i druga czystość to "czystość...
rozwiń
Nie nagość dziecka, która sama w sobie jest zdrowa, a problemem jest kwestia czystości środowiska i łatwości infekcji. Czy majtki temu zapobiegną ?
No i druga czystość to "czystość myślenia" u obserwatorów. Kto zostaje rodzicem ten problemów z tym nie ma i jedyne co mu w głowie to myśl, czy dziecku to służy.
Moze się mylę ale jakoś takie opisanie tematu pasuje mi do pewnych tematów poruszanych w latach ubiegłych. Było już sławetne molestowanie, był mobbing, ostatnio bardzo modna jest pedofilia. Miejmy nadzieję, ze tylko prawdziwe przypadki będą ścigane. Inaczej dojdziemy do sytuacji, że amorki w Kościołach będą demontowane z racji brzydkich myśli modlących się wiernych.
zobacz wątek