Tak jest. Zaczynamy żyć fobiami innych.
Za moich, wydaje się, że bardzo pruderyjnych czasów, dziewczynki (bo przecież nie dziewczyny) 7, 8 letnie opalały się w samym majtkach i nie były to opalacze. Nikogo to nie gorszyło i nikt nie...
rozwiń
Za moich, wydaje się, że bardzo pruderyjnych czasów, dziewczynki (bo przecież nie dziewczyny) 7, 8 letnie opalały się w samym majtkach i nie były to opalacze. Nikogo to nie gorszyło i nikt nie zwracał na to uwagi. Teraz idę na plażę i widzę 3 letnie dziewczyny w bikini i nie mogę nadziwić się głupocie rodziców. Choć z drugiej strony. Gdy na tę samą plażę trafi "nawiedzony" prawicowiec to przy ewentualnej "goliźnie" dziecka, gotów jest doprowadzić do odebrania malucha przez sąd rodzinny i umieszczenia go w rodzinie zastępczej. Ja już głupio się czuję, kiedy biorę u znajomych takiego malucha na kolana i zaczynam się z nim bawić. Bardzo, bardzo lubię małe dzieci, nigdy nie pozwolił bym ich skrzywdzić, wnusia mam na drugim końcu Polski, bardzo za nim tęsknię i w dzisiejszych czasach muszę się powstrzymać od pogłaskania po głowie takiego aniołka, żeby nie spowodować rewizji w domu, aresztu tymczasowego czy przymusowego badania psychiatrycznego. Pędzimy donikąd :-(
zobacz wątek