Myślę, że chodzi o ochronę przed zboczeńcami i bakteriami
Myślę, że chodzi o ochronę przed zboczeńcami, a nie pruderię. Mnie nagość dzieci nie razi, ale moje dzieci nie biegają nago po plaży z dwóch powodów: nigdy nie mamy pewności do kogo trafią zdjęcia...
rozwiń
Myślę, że chodzi o ochronę przed zboczeńcami, a nie pruderię. Mnie nagość dzieci nie razi, ale moje dzieci nie biegają nago po plaży z dwóch powodów: nigdy nie mamy pewności do kogo trafią zdjęcia i filmy z naszymi dziećmi w tle, po drugie na plaży jest tyle bakterii, że należy chronić układ moczowy.
zobacz wątek