a twoje stopy, dłonie, uszy, twarz?
ile zboków na nie patrzy ,a później w wyobraźni ociera się o nie odbytem i spoconymi jądrami.... nie wychodź z domu... bo ONI patrzą i wyobrażają sobie.... dochodzimy do paranoi.
ile zboków na nie patrzy ,a później w wyobraźni ociera się o nie odbytem i spoconymi jądrami.... nie wychodź z domu... bo ONI patrzą i wyobrażają sobie.... dochodzimy do paranoi.
zobacz wątek