To chyba jest kwestia w jakiej kulturze wzrastalismy i co nam nakladziono do glowy...
Czy nie padlismy ofiara molestowania jako dziecko,co wypieramy z pamieci.
Toksyczne sa zapatrywania i mysli rodzicow,dzieci nie maja takich ciezkich mysli.
Jasne ze rola rodzica jest...
rozwiń
Czy nie padlismy ofiara molestowania jako dziecko,co wypieramy z pamieci.
Toksyczne sa zapatrywania i mysli rodzicow,dzieci nie maja takich ciezkich mysli.
Jasne ze rola rodzica jest chronic swoich dzieci przed obcymi,ale to nei moze byc obsesja .
zobacz wątek