Widok

Dziecko nic nie je oprócz danio

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Mój 3,5 letni syn 1,5 miesiąca temu zakrztusił się ciastkiem i od tego czasu jedyne co zje to danio, monte. Nic innego nie zje boi się. Jak tylko wyczuje najdrobniejsza przyprawę itp to od razu wpada w panikę i wypluwa. Byłem spokojny 1,5 miesiąca ale już tracę cierpliwość ponieważ widać ze dziecko chudnie. Nie straszymy, nie krzyczymy ani nie stosujemy żadnych kar żeby zjadł coś innego. Może ktoś miał podobny przypadek i zna jakiegoś dobrego lekarza ,psychologa/logopedy.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 6
udałabym się najszybciej do psychologa
Agnieszka Wilkaniec-Herman - zajmuje się zaburzeniami odżywiania, lękami

504257799
image
image
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
A może twoje dziecko nie chce jeść niczego innego nie dlatego ze ma inna konsystencje np grudki a dlatego ze danio i Monte są slodkie i jest przyzwyczajone do słodkiego. Można spróbować dawać zmiksowane jedzenie by było łatwiej jak ma traumę.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 5
Nic z tych rzeczy nie je żadnych słodyczy Zanim się zakrztusił to bardzo dużo jadł słodyczy. Zupę przecedzona przez sitko wypije ale jak wyczuje drobniutka przyprawę zaczyna pluć. Wcześniej jadł jak każde dziecko raz więcej raz mniej. Rozumiem ze niektórym trudno jest zrozumieć ,bo to nie jest częsty przypadek.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
no to moze warto wrócić do papek? przeciez można mu dać zblendowaną zupę, jabłko ugniecione z bananem czy robić kaszki - taka manna na mleku będzie bardziej treściwa niż danio a konsystencja podobna :) jest jeszcze kisiel, budyń, można spróbować nawet kupnych dań dla maluszków
trudno doradzić jak się nie ma takich problemów ale ja pamiętam jak moja córcia raz po chorobie nie chciała prawei nic jeść a że należy do dość drobnych to każde 200-300 gram na wadze widać i ja potrafiłam na śniadanie zrobić 5 różnych rzeczy żeby tylko cokolwiek zjadłą
też jestem zdania że nie ma co zmuszać a już nie daj Boze krzyczeć czy karać dziecka bo nie je ale można spróbować dawać co innego może się do czegoś przekona
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Psycholog na pewno pomoze, nie ma co czekać skoro nie przeszło samo!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
Marcin napisał "Nic z tych rzeczy nie je żadnych słodyczy"

chodziło o to, że samo Danio czy Monte są słodkie.
Daj jogurt naturalny (albo nawet owocowy ale bez kawałków owoców) ;) konsystencja ta sama, mniej słodkie. Zobacz czy zje.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0
a inne potrawy, jak nalesniki, miekka bulka, kaszke?

a co do Monte i Danio to moj synke tez je uwielbia i jak wie, ze sa w lodowce to po prostu chce tylko to i nic innego.

Ja bym zrobila tak:
dziecko jest glodne idziecie razme do lodowki i pokazujesz dziecku o kochanie zostalo nam tylko to Danio, gdy dziecko je tez kilkukrotnie powtarzalabym, ze ostatnie i nie mamy juz wiecej i jest ci smutno z tego powodu potem np. mozecie pojsc do sklepu gdzie nie ma Danio. wytlumaczylabym dziecku, ze Danio się skończylo a dostawa bedzie za kilka dni. potem parokrotnie podkresla, jak bardzo mi z tego powodu jest przykro i po powrocie do domu zaproponowalabym cos innego do zjedzenia. Jesli dziecko bedzie dalej chcialo Danio, otwieramy lodowke i szukalamy, oj nie ma. i tu nie ma i proponowala cos innego.
po kilku razach u nas zadzialalo
[url]www.facebook.com/malgorzatajonczyk.fotografia[/url]
[url]www.malgorzatajonczyk.pl[/url] image
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3
bez sensu takie rady raczej bo tu nie chodzi o foch i chec na slodkie tylko o traume... nie ma sensu zwlekac. poszlabym do specjalisty
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 6
Myślę, że rozmowa z psychologiem mogłaby pomóc - być może okaże się, że wystarczy jedna konsultacja, odpowiednie poprowadzenie rozmowy, by uwolnić syna od lęku przed jedzeniem.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
Monte czy danio to są własnie słodycze.Więc aktualnie Twój syn je tylko i wyłącznie słodycze...radzę to wyrzucić,nigdy więcej nie kupować,a synkowi zmiksowac zupę,albo zastawić stół różnymi przekąskami i zaczekac aż zgłodnieje i zje.Owoce,szyneczka i inne bajery.nie sądzę,żeby nie zjadł zupełnie niczego.
A konsultacja z lekarzem na pewno się przyda.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zgadzam się, takie rzeczy jak Danio, Monte, czy nawet jogurty owocowe to są słodycze i dzieci powinny jeść tego jak najmniej. Myślę, że sytuacja wygląda tak, że dziecko faktycznie początkowo miało jakiś powód żeby nie jeść normalnych rzeczy, bo się w tym wypadku wystraszyło, ale dostaje teraz same słodycze, więc w sumie mu to pasuje. Człowiek się przyzwyczaja do słodkiego i jak ciągle to je, to coraz więcej cukru chce. Przyprawami pluje może też dlatego, że nie są słodkie tylko np gorzkie.
Zamiast słodkich serków zaczęłabym dawać jogurt naturalny i twarożki niesłodzone. Poza tym "normalne" jedzenie. Prawdopodobnie jak zgłodnieje, a słodkiego nie dostanie, to tamto też zje.
Poza tym, to dzieci często mają takie fazy, że raz tego nie, bo coś tam, za jakiś czas coś innego jest w niełasce, ale w końcu to przechodzi. Grunt, żeby nie dawać w zamian za to samych słodyczy.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jesli naprawdę chcecie coś zrobić dl malucha i jesli faktyczni nie je nic prócz tych dwóch deserków to po pierwsze współczuję. Wiem co to znaczy, bo mój syn też przez 1,5 roku tak miał.
Przeżył dzięki danio waniliowemu i soku z marchewki. Po pierwsze, jak ktoś już napisał - pomoc psychologa. W takich przypadkach jest naprawdę niezbędna. Samemu trudno jest sobie wyobrazić, że w takich przypadakach potrzebna jest taka pomoc. Poza tym na pewno odstawiać te jogurty bo podawanie mu ich niczego nie zmieni.
No i pytanie jak dziecko jadlo przed tym zaksztuszeniem... bo u nas wsyztsko bylo ok i nagle przestał jeść. Ja po roku trafiłam na kogoś kto mi w końcu dziecko zdiagnozował - pasozyty i reflux. Teraz szału nie ma z jedzeniem ale coś tam jednak je:) Choć są dni, że woli głodować niż zjeść to co mu dają. Z drugim dzieckiem już łatwiej... choć też wkroczyliśmy w fazę buntu... i już wiem, ż eteż jest reflux:(..
image image




popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamafipcia - proszę napisz coś więcej o leczeniu pasożytów. Ostatnio się wczytuje w temat i bardzo dużo dzieci i dorosłych je ma:/
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Odpowiadam przed zakrztuszeniem jadł normalnie jak kazde dziecko raz wiecej raz mniej. Ktoś pisze zmiksowac banana tak robimy ale to juz jest dla niego za geste. Wydaje mi sie ze nie ,moze wyczuc czy cos tam jest i dlatego nieje >Jak tylko wyczuje jezykiem jakas grutke,przyprawe zaczyna pluć(panika). Jogurty staramy sie dac ale bez owocow. Głodzenie nic nie da bedzie wtedy tylko pił soki,wode itp. Dziekuje za wszelkie rady. Jutro idziemy do logopedy potem zamierzam isc do psychologa.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3
Jogurt owocowy, nawet bez owoców, to nie jest rozwiązania, bo też jest prawie tak słodki jak te wszystkie Danonki czy Monte. Trzeba dawać zwykły, biały naturalny. Soków też nie powinien pić, bo to też dużo cukru.
Można dawać mu obiadki dla niemowląt w słoiczkach. Te dla najmłodszych, po 4 miesiącu, są zmielone zupełnie na gładko. Potem im "starsze", tym bardziej grudkowate to jedzenie w słoiczkach jest.
Do psychologa na pewno warto pójść, ale ja bym zaczęła od usunięcia mu z diety słodyczy i soków i zobaczyła, czy mu się nie znudzi szybko takie "dzidziusiowe" jedzenie.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4
Minął 2drugi miesiąc odkąd je tylko te serek Danio Monte itp. Proszę nie pisać nie dałbym to i tamto My dobrze wiemy ze to nie jest dobrze dawać tylko te produkty ale syn tylko to je. Oczywiście podsuwamy inne rzeczy ale jak wpada w histerie to dobrze ,ze chociaż zje te słodkie produkty. W nocy podczas snu dajemy mu kaszkę z butelki. Wiem nie jest to dobre dla dziecka i uzębienia ale dzięki tym zabiegom utrzymuje wagę. W przyszłym tygodniu idziemy do laryngologa i na przeswietlenie ,a potem znowu do psychologa. Jeżeli to nie pomorze będziemy szukać prywatnego psychologa. Do tej pory każdy lekarz oznajmia ze bez wszystkich badan nic nie można wykluczyć. My wiemy ze to na tle psychicznym ale lekarze jakby nie wiedza co poradzić przeciągają w czasie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas było jeszcze gorzej, córka piła tylko soki i to tylko te do rozcieńczania, żadnych przecierowych, zrobiliśmy wszystkie badania jakie tylko możliwe i były wizyty u psychologów, nikt ci nie poda gotowych rozwiązań, musicie sami próbować różnych rozwiązań i nie na siłe tylko stopniowo, u nas niestety to trwało pół roku i córka schudła ponad 6 kg, a zawsze była szczupła, życzę powodzenia i cierpliwości
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
nasza córka była trochę starsza i też się zakrztusiła, po sokach zaczęła jeść pudingi i niektóre jogurty ale bez owowców, dużo później kleiki dla niemowląt, jeszcze później miksowane jedzenie, o każdą nowa potrawę walczylismy żeby spróbowała przełknąć
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziekuje ze ktos rozumie nasz problem. Zauwazylem ze nikt nie pomoze bo jest to nie czesty problem a dziecko trudnym pacjentem. Moze pamietasz co ja przekonalo do sprobowania czegos do gryzienia?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja córka była starsza i zobaczyła na prześwietleniu kontrastowym, że płyn wlewa się przez jej przełyk zupełnie bez przeszkód i widać że nic tam nie utknęło, zaczęła próbować kleiki i papki ale to trwało bardzo dłuuugo, np pół talerza kleiku ryżowego dla niemowląt niezbyt gęstego jadła 45 min. Ogólnie do normalnego jedzenia wróciła po 6 miesiącach. A jak bylismy w szpitalu na tym prześwietleniu to powiedzieli nam, że przed nami była na tym samym badaniu pielęgniarka, która kilka tygodni jadła tylko rozgniecione banany, bo tez się zadławiła i nie mogła przełykać, także zdarza się to nie tylko dzieciom.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
W aptece kupowaliśmy takie odzywki nutri..coś tam, ale one były w smaku okropne, więc córka nie chciała ich, to było dawno, może teraz są smaczniejsze spróbuj
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam
dziękuje za zainteresowanie Pani Kasia miała racje lekarze sa bezradni ale na szczęście syn po 2,5 miesiąca zaczął jeść.Pierwszego dnia zjadł trochę tortu i powiedział ze ma ochotę na frytki wiec dostał na drugi dzień zjadł dodatkowo trochę ziemniaków wiec wszystko wraca do normy. Tak naprawdę nie wiemy, co podziałało może wizyta w piątek u laryngologa i prześwietlenie USG oraz słyszał ze lekarz mówi o wizycie w szpitalu.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
to suuuper, teraz juz juz będzie coraz lepiej
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Skoro jest poprawa to super.Ale wykorzystajcie to i starajcie sie raz na zawsze wyeliminować te słodkie serki.To dla Jego zdrowia :)
Powodzenia
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Serki to on za bardzo nie chce ale się nie dziwie jakbym jadł przez 2,5 miesiaca same serki to tez bym miał dosyć:-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Doskonale Panią rozumiem. Moja córka tylko je serki yogolino. Kiedyś zjadła bułkę a teraz nic nie chce.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moje dziecko właśnie się zakrztusiło 3 tygodnie temu i do dziś je serki musy owocowe hrupli i czekoladę nic pozatym. Masakra
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Kasza manna do butelki (27 odpowiedzi)

hej Dziewczyny jakie proporcje dajecie tak żeby dziecko piło kaszę manne z butli. Cukier...

Co na okno do pokoju dziecięcego? (24 odpowiedzi)

Chcemy już powoli urządzać pokoik dla córeczki i zastanawiam się czy na okno najlepsze będą...

Nie mam ochoty na seks przy tabletkach antykoncepcyjnych (19 odpowiedzi)

Witam. Czy ktoś również dostrzegł u siebie taki problem? Dodam,że z tabletek nie zrezygnuje bo...

do góry