Re: Dziecko w samolocie - od strony praktycznej
moja też miała 2 lata jak lecieliśmy samolotem. bajka z tableta i książka. Płakała podczas kontroli, jak musieliśmy dać misia do podglądu,więc może zabierz szybciej, kiedy nie widzi. Jedynie nie...
rozwiń
moja też miała 2 lata jak lecieliśmy samolotem. bajka z tableta i książka. Płakała podczas kontroli, jak musieliśmy dać misia do podglądu,więc może zabierz szybciej, kiedy nie widzi. Jedynie nie chciała zapiąć pasa trzeba było ją przekonywać ( w drugą stronę sama usiadała i pierwsza zapięła pasy). Lecieliśmy w nocy więc szybko zasnęła. Nie przejmuj się, jak będzie płakać, to Was nie wyrzucą :D
zobacz wątek