Odpowiadasz na:

Re: Dziecko w samolocie - od strony praktycznej

Kilka razy latałam z moimi maluszkami :)
Bagaż nadajesz normalnie z GDA. w kolejce do odprawy też trzeba wystać. masz pierwszeństwo wejścia tylko na pokład, ale nie zawsze to dobry pomysł.... rozwiń

Kilka razy latałam z moimi maluszkami :)
Bagaż nadajesz normalnie z GDA. w kolejce do odprawy też trzeba wystać. masz pierwszeństwo wejścia tylko na pokład, ale nie zawsze to dobry pomysł. moim zdaniem lepiej wchodzić na końcu, zawsze maluch kilkanaście minut krócej jest w fotelu, może pobiegać.
Na żadnym lotnisku nie miałam problemów z wniesieniem jedzenia i picia dla dzieci : kanapki, jogurty, woda nawet 1,5 litra, owoce.
Przy starcie i lądowaniu daję dzieciom gumę rozpuszczalną albo lepiej żelki, tylko twardsze, mogą otwarte tydzień wcześniej poleżeć. wtedy uszka się nie zatykają :)
Na lot można zabrać książeczkę, albo inne zabawki. Można włączyć tablet lub komórkę w trybie samolotowym i włączyć bajkę :)
Jeśli nie ma turbulencji to nie trzeba siedzieć
Nigdy nie spotkałam się z niemiłymi komentarzami. nasze nie płakały nigdy, ale w samolocie zawsze jest jakieś dziecko.
2 h to krótki lot, szybko minie! W międzyczasie pewnie dostaniecie jeść i pić, więc to też będzie malucha interesowało :)
Bawcie się dobrze!

zobacz wątek
8 lat temu
~blu

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry