Byłam, widziałam
Super sztuka, tylko ten kurdupel w roli głównej beznadziejny. Autor raczej nie miał zamiaru ośmieszać życia, codzienności poprzez wygląd bohatera. Jaki to kontrast wobec przystojnego Marka...
rozwiń
Super sztuka, tylko ten kurdupel w roli głównej beznadziejny. Autor raczej nie miał zamiaru ośmieszać życia, codzienności poprzez wygląd bohatera. Jaki to kontrast wobec przystojnego Marka Kondrata! Główny bohater jest po prostu żałosny i to nie tylko z powodu wyglądu (łysy podstarzały pan sięgający Kondratowi pod pachę) ale również jest to mierny aktor.
zobacz wątek