Po co?
Hmmm... po co przenosić Dzień Świra na deski teatru? raczej marne szanse żeby dorównać filmowi (aktorom: Konradowi i Miśkowi Koterskiemu). To filmowy majstersztyk i niech zostanie filmowym. Ja na...
rozwiń
Hmmm... po co przenosić Dzień Świra na deski teatru? raczej marne szanse żeby dorównać filmowi (aktorom: Konradowi i Miśkowi Koterskiemu). To filmowy majstersztyk i niech zostanie filmowym. Ja na przykład oglądam sobie Dzień Świra raz na jakiś czas - bo pozwala nabrać dystansu do życia i pokazuje mi, że warto się starać, walczyć o dobrą przyszłość i cieszyć się życiem oby tylko nie obudzić się pewnego dnia tak jak główny bohater. Dla młodych ludzi to film motywujący a tez zarazem ironicznie śmieszny. Mistrzostwo, a na deski teatru to może trafić ewentualnie za jakieś 30lat dopiero.
zobacz wątek
17 lat temu
~adaś miałczyński