Widok

Dzień z życia psa

Jestem psem. Noszę kaganiec, abym nikogo nie ugryzł. Mój pan trzyma mnie na smyczy bym nie uciekł. Nie pozwala spotykać się z innymi psami. Mogę się od nich czegoś zarazić. Jak przegryze smycz, mój pan zabierze mi jedzenie i wypędzi z domu. Jak będę bardzo nieposłuszny poda mi zastrzyk usypiający.
Coś wam mówi to opowiadanie?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

To całkiem nowe objawy. A gorączkę i kaszel masz?
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej.jestem kotem... Kagańca nosić nie będę bo chadzam własnymi drogami...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Hej piesku... zrzuć ten kaganiec i się nie bój. Szczepionki nie dostaniesz;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Mi mówi, że to musi być jakiś kundelek bo rasowego psa tak szybko się nie usypia jak się zapłaciło za szczeniaka kilka tysi.
A tak na serio to uważaj żebyś nobla literackiego nie dostał za tak błyskotliwe porównanie:D:D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Koronawirus

przeprowadzka !!?? (36 odpowiedzi)

Sprzedaliśmy dom, kupiliśmy drugi. Musimy się przeprowadzić... Czy zamawiać firmę...

do góry