Re: Dziewczyna z tatuażem
Poszłam do kina z ciekawości. Oglądałam wersję szwedzka i jak dla mnie pozostaje nie do pobicia. Dużo fajnieszja, bardziej naturalna rola Lisbeth. Bohaterowie, widoki jak dla mnie zbyt podobne do...
rozwiń
Poszłam do kina z ciekawości. Oglądałam wersję szwedzka i jak dla mnie pozostaje nie do pobicia. Dużo fajnieszja, bardziej naturalna rola Lisbeth. Bohaterowie, widoki jak dla mnie zbyt podobne do oryginalnej wersji. Wiem że to adaptacja książki ale nie wierzę aby dwie osoby (reżyserzy) miały tak identyczne wyobrażenie bohaterów i akcji. Pewnie podobałby mi się gdybym nie widziała szwedzkiej wersji filmu ( a ksiązki nie czytałam) a tak oceniam go na 3+.
zobacz wątek