Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??
życzę Wam z całego serca widoku jaki mam teraz na balkonie. kaftaniki,śpioszki, i czapeczki wielkości małego grejfrucika. Za kilka tygodni rozwiązanie i będzie kolejny obywatel. Siedem lat starań....
rozwiń
życzę Wam z całego serca widoku jaki mam teraz na balkonie. kaftaniki,śpioszki, i czapeczki wielkości małego grejfrucika. Za kilka tygodni rozwiązanie i będzie kolejny obywatel. Siedem lat starań. Tyle lat minęło od pierwszego porodu. Zadnych zabezpieczen, a 7 lat trzeba było czekać. Pozdrawiam i życzę powodzenia
zobacz wątek