Widok
Dziewczyny z kalendarza
Opinie do spektaklu: Dziewczyny z kalendarza.
DZIEWCZYNY Z KALENDARZA
Musical na podstawie filmu z Helen Mirren.
Życie powinno być jak słonecznik - wędrować za światłem
Chris i Annie - mimo różnic temperamentu - przyjaźnią się od lat. Po odejściu na białaczkę męża Annie - w myśl jego ostatnich słów, że ,,kwiat jest najpiękniejszy w ostatnim okresie kwitnienia", Chris postanawia zrobić kalendarz na rok 2000. W kalendarzu znaleźć się mają ...
Przejdź do spektaklu.
DZIEWCZYNY Z KALENDARZA
Musical na podstawie filmu z Helen Mirren.
Życie powinno być jak słonecznik - wędrować za światłem
Chris i Annie - mimo różnic temperamentu - przyjaźnią się od lat. Po odejściu na białaczkę męża Annie - w myśl jego ostatnich słów, że ,,kwiat jest najpiękniejszy w ostatnim okresie kwitnienia", Chris postanawia zrobić kalendarz na rok 2000. W kalendarzu znaleźć się mają ...
Przejdź do spektaklu.
Fantastyczny!
Byłam razem z mamą i obie jesteśmy absolutnie zachwycone! Był śmiech, były łzy, były piosenki opowiadające historie, świtni aktorzy, no pięknie było. Specjalnie chwilę wcześniej oglądałyśmy film i muszę przyznać, że musical podobał mi się znacznie bardziej, więcej wątków, lepsze poznanie bohaterów, świetny wątek młodzieży, nie było nudy.
Zdecydowanie polecam!
Zdecydowanie polecam!
Stali bywalcy się zawiodą, ale warto.
Nie będzie to klasyczny "musical w muzycznym", do którego przyzwyczaił swoich odbiorców gdyński teatr. To nie jest spektakl nastawiony na zjawiskowe choreografie, popisy wokalne czy popisy muzyków i kompozytorów, choć elementy tego będą się pojawiać jak na przyzwoity musical przystało.
To jest spektakl nad którym należałoby trochę podumać i pochylić się nad losami i emocjami bohaterów. Forma musicalu jest tu tylko przy okazji historii.
Spektakl spodoba się tym, którzy oczekują od musicalu, czegoś więcej niż teledysku na żywo, jednak tym przyzwyczajonym do tego co serwował nam teatr do tej pory, może nie podejść.
Reasumując jeśli chodzisz tylko do muzycznego, spektakl może do Ciebie nie trafić.
Natomiast jeśli chadzasz do teatru dramatycznego i potrafisz docenić musical, warto zjawić się na tej produkcji.
To jest spektakl nad którym należałoby trochę podumać i pochylić się nad losami i emocjami bohaterów. Forma musicalu jest tu tylko przy okazji historii.
Spektakl spodoba się tym, którzy oczekują od musicalu, czegoś więcej niż teledysku na żywo, jednak tym przyzwyczajonym do tego co serwował nam teatr do tej pory, może nie podejść.
Reasumując jeśli chodzisz tylko do muzycznego, spektakl może do Ciebie nie trafić.
Natomiast jeśli chadzasz do teatru dramatycznego i potrafisz docenić musical, warto zjawić się na tej produkcji.
pierwszy raz nudziłem sie w muzycznym
czytałem opinie wczesniej i mowie nie, nie może być tak źle, pójde sam sprawdzić, ale niestety to prawda...pierwszy akt, ochota na wyjście z sali, niektóre wątki np: szkoła wrzucone z czapy...
3 godziny, aby dojść do jednego motywu...zrobienia kalendarza, troche długo...na końcu trochę więcej energii w przedstawieniu, tekst piosenek, bez rymu i składu...ale ogolnie chyba spektakl na jeden sezon...po kilkunastu wystawieniach na scenie już sporo pustych miejsc...o czymś to świadczy
3 godziny, aby dojść do jednego motywu...zrobienia kalendarza, troche długo...na końcu trochę więcej energii w przedstawieniu, tekst piosenek, bez rymu i składu...ale ogolnie chyba spektakl na jeden sezon...po kilkunastu wystawieniach na scenie już sporo pustych miejsc...o czymś to świadczy
Bezlitosna chałtura
Trudno uwierzyć, że teatr muzyczny podpisuje się pod tym dziełem. Żenada na każdym poziomie, dłużyzna potworna, inscenizacyjnie i dramaturgicznie poziom jasełek, piosenki przekrzyczane, nie wiem w jakim celu w ogóle pojawia się szkoła, zieje nieudolnością reżysera. Nigdy jeszcze nie patrzyłem na zegarek w teatrze. Koszmarna wtopa. Jeśli ktoś zalazł Wam za skórę, polećcie mu zakup biletów na ten bohomaz.
nie rozumiem czemu ocena tutaj jest taka niska
To nie jest górnolotna sztuka, ale jest na prawdę przyjemna w odbiorze, świetnie dopracowana, pięknie wyśpiewana, zatańczona i zagrana, z pięknym przekazem. Bardzo dużo się śmiałam i zdarzyło się też uronić łzę. Świetna scenografia, byłam pod wrażeniem. Polecam :)