Re: Dzik jest dziki....
ermilka zgadzam się z Tobą - ja mieszkam w domu jednorodzinnym koło bloków i z jednej strony płotu ludzie z bloków robią sobie po prostu śmietnisko - wyrzucają wszystko przez balkon bo są krzaki i...
rozwiń
ermilka zgadzam się z Tobą - ja mieszkam w domu jednorodzinnym koło bloków i z jednej strony płotu ludzie z bloków robią sobie po prostu śmietnisko - wyrzucają wszystko przez balkon bo są krzaki i nie widać. Tylko ja to ze swojej działki widzę. Od jedzenia po garnki, kartony, ciuchy...A dziki są pod moim domem prawie codziennie i nieraz było tak, że locha stała przy furtce i warczała, kiedy chciałam wejść do domu...Na szczęście jak się zrobi trochę hałasu, to uciekają.
zobacz wątek