Re: Dzwonek
Ja mam dzwoneczek i go używam ale nie nadużywam.
Podjeżdzając do pieszego gdzie ciężko się minąć na chodniku zwalniam bo to pieszy ma priorytet na tej drodze i wydobywam dzyn dzyn.
...
rozwiń
Ja mam dzwoneczek i go używam ale nie nadużywam.
Podjeżdzając do pieszego gdzie ciężko się minąć na chodniku zwalniam bo to pieszy ma priorytet na tej drodze i wydobywam dzyn dzyn.
Piesi z reguły się odwracają robiąc miejsce na przejazd za co odwdzięczam się słowem dziękuje z usmiechem.
Większość pieszych wykazuje zrozumienie i nie ma nic przeciwko. Oczywiście reakcją byłaby zupełnie odmienna gdybym rozpędzony z prędkości 20 km gwałtownie zahamował wydobywając przeraźliwy dzwięk hamulców. Wówczas gdybym znalazł się na miejscu pieszego sam ze stresu rzuciłbym kilka siarczystych uwag.
Tak więc polecam używać z rozsądkiem:-). A ha jeszcze jedno pamiętajcie że jak szybko jedziecie i będziecie używać dzwonka to jego efekt może być zminimalizowany przez rozmowę pieszych i efekt doplera
zobacz wątek