Odpowiadasz na:

inaczej niz kiedyś

Jak my chodziliśmy do szkoły to uczyliśmy się na lekcjach, a do domu mieliśmy czasami do zrobienia co nieco. Teraz dzieci uczą się w domu, bo na lekcjach nic się nie dzieje. Jest kilku nauczycieli... rozwiń

Jak my chodziliśmy do szkoły to uczyliśmy się na lekcjach, a do domu mieliśmy czasami do zrobienia co nieco. Teraz dzieci uczą się w domu, bo na lekcjach nic się nie dzieje. Jest kilku nauczycieli , którzy czasami coś zrobią na lekcji, ale to zaangażowanie nie jest takie jak kiedyś. Jeśli dziecko mówi, że na lekcji było nudno, bo..... po pierwsze najpierw nauczyciel uspokaja klasę, zajmuje się uczniami, którzy po prostu się bawią na lekcji i przeszkadzają. Zamiast ich wyrzucić z klasy po prostu próbuje im wytłumaczyć, że trwa lekcja. Potem jest jakaś kartkówka z tego co nauczyli się w domu (tego właśnie nie rozumiem, dlaczego mieli uczyć się w domu, a nie w szkole), a potem szybko o tym czego mają się nauczyć na następną lekcję. Tak mija lekcja za lekcją, dzieci są zmęczone, bo jak długo można siedzieć w ławce i nic nie robić, bo lekcja nie zmusza nawet do myślenia. Najlepiej jest na matmie, Pani zadaje dwa , trzy zadanka, te które coś kumają zrobią je w 5 minut, a potem siedzą i czekają do końca lekcji , aż reszta skończy. Dzieci mówią, że NUDA ! Bo jak można na jednej lekcji mieć uczniów na różnym poziomie. Wiadomo, że ani ten, który ma większą wiedzę nie skorzysta, ani ten , który nic nie rozumie, bo nadal nic mu to nie da, że przez 45 minut Pani będzie mu tłumaczyła trzy zadania. Chodź by stanęła na głowie to nic nie zrobi. 30 uczniów w klasie w szkole podstawowej to nieporozumienie. I tak albo dziecko uczy się z rodzicem albo po 7 lekcjach ma 3h korepetycji. Ja na szczęście jestem dopiero na poziomie podstawówki (kl. 5-8), a więc jakoś to leci, ale ponieważ w szkole dzieci się nudzą to niestety pomału zniechęca ich to do szkoły. Oczywiście uważam, że po 7-8 godzinach w szkole dziecko powinno rzucić plecak w kąt i zajęć się zabawą. Na razie jeszcze się bawią na placu zabaw pod blokiem, bo to początek roku, ale wiem, że za chwilę, będą musiały siedzieć uczyć się. 4h lekcji + 4 h tzw. odrabiania lekcji , ale w szkole pod opieką nauczyciela, absolutnie wystarczy.

zobacz wątek
6 lat temu
~Matka Polka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry