zmiany
Każda zmiana jest dobra, jeśli idzie w dobrym kierunku. Ta akurat poszła w złym. Od gimnazjum można było już podzielić dzieci na te które chcą się uczyć i na te których trzeba trochę zmuszać do...
rozwiń
Każda zmiana jest dobra, jeśli idzie w dobrym kierunku. Ta akurat poszła w złym. Od gimnazjum można było już podzielić dzieci na te które chcą się uczyć i na te których trzeba trochę zmuszać do uczenia, a więc wolniej się uczą. Skorzystały na tym wszystkie grupy. Teraz wracamy do systemu, kiedy przez 8 lat dziecko musi chodzić do tej samej szkoły z tymi samymi uczniami i nawet jeśli chce to nie ma możliwości przeskoczenia na wyższy poziom, a Ci którym jest trudniej nie mają możliwości uczenia się bez stresu w wolniejszym tempie. Tak więc zmiana, ale nie powrót do czegoś co już było.
zobacz wątek