Widok
Egzaminy
Za mną trzy oblane egzaminy w Gdyni. Wspomnienia z nich dobre. Najpierw z panem Romanem St. Bardzo miły pan ( pomimo wystawiania jego nerwów na ciężką próbe ;) ) Egzamin oblany, bo 2 razy zrobiłam ten sam błąd, ale dostałam wiele cennych wskazówek. Ten egzamin będe długo miło wspominać. Następny egzamin z panią Agnieszką Ka. Bardzo fajna dziewczyna i bardzo miło się z nią jeździło. Ostatni egzamin z z panem Jarosławem Kos. Zdaje się, że chyba był jakiś nie w sosie, trudno. Są lepsze i gorsze dni. Zrobiłam taką tragedie że pewnie sama bym sie oblała. Od niego też dostałam cenne wskazówki. Egzaminowani - oblani mają pretensje do egzaminatorów a warto się zastanowić nad samym instruktorem. Co prawda nie jest tak oficjalny jak egzaminator i nie trzeba się go bać, ale jazdy z nim też są płatne. A nie każdy instruktor potrafi odpowiednio przygotować do egzaminu
Moja ocena
Pomorski Ośrodek Ruchu Drogowego
kategoria: Urzędy miejskie
obsługa: 4
pomoc merytoryczna: 5
czas oczekiwania: 5
ocena ogólna: 5
4.8
* maksymalna ocena 6
z tego co tu widze to wydaje mi sie że wszyscy zgadzacie się co do jednego, mianowicie zdajac po kilka razy dajecie im prawo myślec że my jestesmy dla nich a nie oni dla nas mam mase znajomych i wszyscy zdawali w pord chyba tylko jednemu udalo się to za pierwszym razem . może i cała reszta faktycznie jest banda ignorantów i na siłe chce zdac ale prawde mówiac to podczas egzaminu powinnismy się czuć w aucie jak byśmy jechali z kims nam bliskim , a po za tym te ich wytykanie naszych błedów jest żenujące za 1 razem oblałem ponieważ egzaminator wcisnął mi że cały plac zrobiłem nie zdejmując ręcznego myślałem że go utłuke dlaczego od razu mnie nie oblał? dlaczego z durnym uśmieszkiem na pysku poinformował mnie o tym fakcie zamykając pilotem bramę na miasto/ odpowiem wam oni chcą być górą i tych którzy potrafią jeżdżić oblewają a tumanów puszczają o teorii nie wspomne bo to co trzeba wiedziec nijak sie ma do naszych dróg i zachowań ludzi już posiadających prawko a na marginesie dodam znam faceta ktory ma 2 swoje auta i jedno firmowe nie posiada praw jazdy a od ponad 9 lat nie popełnił zadnego wykroczenia oraz ani razu nie był zatrzymany co wy na to i znam typa ktory prawko ma stłuczek i wymuszen ma on bez liku oraz jedno potrącenie na pasach pieszego ma bogatych starych pracujacych w UM i wiecie co nadal jeżdzi i ma sie dobrze a zreszty drwi to jest właśnie polityka pord-u pozdrawiam