No tak, zapomniałam, że w dzisiejszych czasach liczy się "efektywność", nawet jeśli chodzi o wychowanie dzieci... Na co komu kontakt, rozmowa, kształtowanie mądrej osobowości... Póki co, na sukcesy...
rozwiń
No tak, zapomniałam, że w dzisiejszych czasach liczy się "efektywność", nawet jeśli chodzi o wychowanie dzieci... Na co komu kontakt, rozmowa, kształtowanie mądrej osobowości... Póki co, na sukcesy wychowawcze nie narzekam, aczkolwiek mam świadomość, że jeśli w przyszłości tak cenione przez niektórych efekty będą mało zadowalające, pierwszą osobą, która zgłosi problem będzie moje własne dziecko, a nie wychowawca, sąsiad czy kurator... Pozostaje mi życzyć efektywnego kontrolingu. Pozdrawiam
zobacz wątek