Odpowiadasz na:

Re: Emmaljunga czy Navington????

Ja byłam właścicielem Emmaljungi. Może i jest to topowa marka, może i znakomite wykonanie, ale ja na niej poległam. Jest: a) wielka, b) ciężka jak szlag. Miałam i gondolę, i spacerówkę i pozbyłam... rozwiń

Ja byłam właścicielem Emmaljungi. Może i jest to topowa marka, może i znakomite wykonanie, ale ja na niej poległam. Jest: a) wielka, b) ciężka jak szlag. Miałam i gondolę, i spacerówkę i pozbyłam się tego wszystkiego w cholerę, nawet już nie chciało mi się liczyć strat. Jest fajnie, póki młode waży te 4, 5 kilo, a potem się zaczyna. Sam wózek waży ok. 16 kg! Każde schody, choćby 3 stopnie, to koszmar.

Ogółem - polecam tym, którzy mają siłę w łapkach i zdrowy kręgosłup, jak również nie muszą pokonywać schodów, mają windę, mieszkają w domku.

Gdybym wiedziała to, co wiem teraz, nigdy w życiu bym nie kupiła takiego wózka, tylko szukała LEKKIEGO kompaktowego modelu.

zobacz wątek
11 lat temu
bambosz

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry