Tomasz nauczył mnie jeździć na motocyklu, a to znaczy, że każdego nauczy. Nie należę do kursantów łatwych. Wiem wszystko najlepiej, a jak mi się wytyka błędy, to przyjmuję je do wiadomości, przytaknę, a i tak zrobię swoje. Jeśli Tomasz będzie miał w nocy koszmary, to ja w nich będę. Z dziką premedytacją polecam "TomDrive", aby mój ulubiony instruktor miał więcej pracy ;)