Odpowiadasz na:

Re: Ewa Kołodziejska? ginekolog

Kurcze jeszcze tak długo nigdy nie byłam na wizycie u gina! Godzinę z hakiem!
Pogadałyśmy szczerze od serca. Wykonała komplet badań (choć mówiłam że 30 maja byłam na wizycie gdzie indziej... rozwiń

Kurcze jeszcze tak długo nigdy nie byłam na wizycie u gina! Godzinę z hakiem!
Pogadałyśmy szczerze od serca. Wykonała komplet badań (choć mówiłam że 30 maja byłam na wizycie gdzie indziej prywatnie i miałam wszystko zrobione - nawet USG).
Zleciła szereg badań, powiedziała że nie wszystkie prywatne kliniki mają płatne badania, ze czesto mozna sie dostac na NFZ w ramach limitu skierowan. Dała skierowania te co chciałam i nawet w jeszcze szerszym zakresie niż myślałam, że trzeba.
Po za tym poleciła mi wizytę w Invikcie razem z mężem (żebyśmy obydwoje się zbadali).
Zajela sie mna bardzo troskliwie, przepisala lek, ktory mam nadzieje mi pomoze, i przede wszystkim byla ze mna szczera, jak jeszcze zaden lekarz nie byl. A lekarzy mialam roznych i wszyscy zgodnie twierdzili ze nie potrzebuje zadnego leczenia - **ze nie ma takiej potrzeby** (debile jacys!)
A miesiace leca a ja wciaz nie jestem w ciazy............
Fajna pani doktor, jestem z nia umowiona po miesiaczce (czyli pod koniec przyszlego tygodnia). Poki co ide na badania we wtorek lub czwartek. Mam nadzieje e mi pomoze.

Zauwazylam jedno - jesli cos nie bylo w ramach jej kompetencji to nie wstydzila sie tego powiedziec i od razu kierowala do innego specjalisty. To bardzo cenie u lekarzy.

A poza tym jest dobrym psychologiem (takie moje odczucie)

zobacz wątek
17 lat temu
Ewela25*

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry