Odpowiadasz na:

Ewa Kopacz i jej zawiedzeni przyjaciele

Wiadomo, że Ewa Kopacz dawno się przekopała do dna, ale kopie dalej. Tym razem kopie ten polityczny geniusz PIS po kostkach, a sobie strzela w stopę.

Lepiej rozdać forsę przyjaciołom z... rozwiń

Wiadomo, że Ewa Kopacz dawno się przekopała do dna, ale kopie dalej. Tym razem kopie ten polityczny geniusz PIS po kostkach, a sobie strzela w stopę.

Lepiej rozdać forsę przyjaciołom z Francji niż tym Hunom z Podlasia czy Podkarpacia - oznajmiła radośnie była, na szczęście, pani premier. Ale była za długo.

Same czarne dni pani Kopacz, jak nie dzień czarnych koszul, to żałoba po Caracalach.

W przypadku Caracali mamy ewidentny, jaskrawy przykład kupowania paciorków i perkalików w zamian za inne dobra. Klasyczny przypadek działania burżuazji kompradorskiej w ramach systemu kolonialnego.

http://wpolityce.pl/polityka/311258-czarny-jastrzab-vs-rys-stepowy-czyli-porownanie-wyjasnia-wszystko-zastanawiaja-krokodyle-lzy-politykow-po-i-nowoczesnej

Nie powinna dziwić reakcja Plaformy, a szczególnie pani Kopacz. Obiecali coś przyjaciołom w ramach eurotargu, a teraz przyjaciele poczuli się wystawieni do wiatru.

zobacz wątek
8 lat temu
~łowca absurdów

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry