W cafe xander bylam drugi raz. Skusila mnie oferta z gesina na sw Marcina oraz rogale. Przyznam, ze dawno nie jadlam tak smacznego dania. Konfitowaną gąskę z kopytkami i modrą kapustką- jesli ktos jest fanem- polecam bardzo . przystawka rowniez byla wysmienita.Te uczte dopelnil rogal marcinski który był absolutnie delux. Pelny maku i bakalii, posypany pistacjami i platkami migdalow. Miejsce to jest zjawiskowe.