Odpowiadasz na:

Re: FB posiłki w szpitalach - hit!

Ponury zgadzam się z tobą.
Jednak będąc kilka dni na z dzieckiem w szpitalu. Dzieckiem bardzo chorym i w ciężkim stanie, które oczywiście dostawało swójw ikt, ale będąc nie przytomne nie... rozwiń

Ponury zgadzam się z tobą.
Jednak będąc kilka dni na z dzieckiem w szpitalu. Dzieckiem bardzo chorym i w ciężkim stanie, które oczywiście dostawało swójw ikt, ale będąc nie przytomne nie jadło, potem było na dietce... i i tak jadło mało. Na jedzenie szpitalne uwagi nie zwracałam.
Wychodząc z młodą z szpitala. Poszłam do Pani Ordynator i pokoju lekarzy i pielęgniarek przede wszystkim podziękować za serducho jakie okazali i Dziecku i Mnie (bo o mnie i mim strachu również nie zapomnieli) Dopiero w ankiecie opisałam bezsensowne (pomielona w maszynce mielonka np.) i skąpe posiłki, niedopasowane w ogóle do diety narzuconej przez chorobę.

Dziękować poszłam bez koniaku i koperty....

zobacz wątek
9 lat temu
~ja

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry