Odpowiadasz na:

Myślę, że tak samo obciążające dla dzieci są: ciągły strach matki przed kolejnymi "wybrykami" ojca, mieszkanie razem na pokaz ( z rozdzielnością, alimentami, itp.). Mam żyć w fikcyjnymi związku bez... rozwiń

Myślę, że tak samo obciążające dla dzieci są: ciągły strach matki przed kolejnymi "wybrykami" ojca, mieszkanie razem na pokaz ( z rozdzielnością, alimentami, itp.). Mam żyć w fikcyjnymi związku bez bliskości i dobrych relacji, bo "nie uznaję" rozwodów? Też ich nie uznawałam...bardzo długo, dlatego dawałam kolejne szanse, ale teraz powiedziałam dość i nie cofnę się już wstecz.

zobacz wątek
4 lata temu
~Malwa

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry