Malwa, nie rozumiesz mojej logiki, bo nie tylko wiara w Boga, ale i twoja psychika została ostatnio mocno nadszarpnięta, dlatego nie powinnaś podejmować w najbliższym czasie wiążących i...
rozwiń
Malwa, nie rozumiesz mojej logiki, bo nie tylko wiara w Boga, ale i twoja psychika została ostatnio mocno nadszarpnięta, dlatego nie powinnaś podejmować w najbliższym czasie wiążących i strategicznych decyzji życiowych. Raz piszesz, że najbardziej boli Cię to, że mąż wziął kredyt "za twoimi plecami", innym razem, że właśnie to, że sam próbował to ogarnąć, nie mieszając Cię w swoje nieuczciwe działania, jest w całym jego postępowaniu plusem.
Jednym słowem minusy dodatnie, czy tam plusy ujemne ;)
zobacz wątek