Widok
Facet z Albani
Od niedawna spotykam się z Albańczykiem. Wydaje sie na bardzo rodzinnego, ciepłego i szczerego faceta. Ale to mogą być jedynie pozory. Staram się być ostrożna. Jestem po rozwodzie z którego mam dwójkę dzieci. On również jest po rozwodzie. Dużo spędziłam czasu w internecie czytając o ich religi, kraju. Ale nie odda tego jak jest na prawdę. Czy może któraś z was miała jakiś kontakt z Albańczykiem? Z ich kulturą ?
Powiem krótko, ale dosadnie... masz na 90% przeebane ;)
Posłuchaj wujka Sama (a jeśli nie, to wujka googla) i rozwiąż ten związek, bo z moich obserwacji oraz opowieści znajomych, również będących w związku z islamistami, przeważnie było później sporo kłopotów. Przeważnie zaczyna się od tego, że facet namawia na przeprowadzkę do jego ojczyzny i tam tracisz swoje prawa jako kobieta. Tutaj muszą się pilnować, bo prawo nie stoi po ich stronie i wiedzą, że kobiety są w europie "pod ochroną".
Namolne jest także namawianie do zmiany wyznania na islam i porzucenie drogi chrześcijaństwa. W większości przypadków kobiety europejki ulegają tym namowom. Ale to i tak nie zmienia specjalnie ich położenia.
Zresztą co ja się bd produkował... i tak masz to gdzieś? :)))
Posłuchaj wujka Sama (a jeśli nie, to wujka googla) i rozwiąż ten związek, bo z moich obserwacji oraz opowieści znajomych, również będących w związku z islamistami, przeważnie było później sporo kłopotów. Przeważnie zaczyna się od tego, że facet namawia na przeprowadzkę do jego ojczyzny i tam tracisz swoje prawa jako kobieta. Tutaj muszą się pilnować, bo prawo nie stoi po ich stronie i wiedzą, że kobiety są w europie "pod ochroną".
Namolne jest także namawianie do zmiany wyznania na islam i porzucenie drogi chrześcijaństwa. W większości przypadków kobiety europejki ulegają tym namowom. Ale to i tak nie zmienia specjalnie ich położenia.
Zresztą co ja się bd produkował... i tak masz to gdzieś? :)))
http://forum.gazeta.pl/forum/w,29338,85761950,,Recepta_na_nieudane_zycie_z_Albanczykiem.html?v=2
Poczytaj sobie to i przemyśl:)
Poczytaj sobie to i przemyśl:)
Magdo,
nikt z nas tu na forum nie rozwiąże tak naprawdę Twoich dylematów... Trudno wrzucić "kogoś do wora" o nazwie "Albańczycy" i tylko na tej podstawie wyciągać wnioski, które mają o czymś przesądzić ...
Bo potem z tego wychodzi uproszczenie forumowe np.: Albańczyk = islam = kobieta zwierzęciem domowym. A to przecież nie jest takie proste, bo w Albanii mieszkają owszem muzułmanie, ale znaczna ich część (jeśli nie większość)to bektaszyci (a to dość nietypowy odłam islamu), a oprócz tego są przecież i chrześcijanie - przede wszystkim katolicy, ale też jakiś odsetek prawosławnych, nie mówiąc o tym, że część jest niewierząca po prostu. Zresztą definiowanie się pod względem religijnym ma w Albanii nieco odmienny charakter niż w Polsce. Więc akurat kwestia religii nie musi przesądzać absolutnie o wszystkim - choć, zgadam się, że na pewno jest w związku bardzo istotna, bo jednak za nią stoi często świat wartości, tradycji i zwyczajów praktykowanych na codzień.
Poza tym, jak piszesz, "Twój Albańczyk" nie jest do końca typowym Albańczykiem, skoro jest w połowie Polakiem(pytanie, czy tylko pod względem pochodzenia, czy też tożsamości, poczuwania się do polskiej narodowości). Pytanie jakim jest człowiekiem przede wszystkim i w jakiej mentalności i kulturze był wychowywany.
Związek dwojga ludzi w ogóle jest trudny (jak sama piszesz oboje macie za sobą rozwody), a na pewno sprawy różnic kulturowych mogą go znacznie, znacznie skomplikować...
Skoro nie chcesz cierpieć, określ sobie priorytety i nieprzekraczalne granice, a jeśli chcesz być z tym człowiekiem to go poznawaj, jego środowisko, otoczenie, styl życia i decyduj czy to Ci pasuje, czy nie. A jeśli nie to nie udawaj przed sobą, że jest inaczej, a jemu jasno to sygnalizuj.
Na koniec - link, może Ci się przyda:
https://pl-pl.facebook.com/shqiptaretnepoloni
nikt z nas tu na forum nie rozwiąże tak naprawdę Twoich dylematów... Trudno wrzucić "kogoś do wora" o nazwie "Albańczycy" i tylko na tej podstawie wyciągać wnioski, które mają o czymś przesądzić ...
Bo potem z tego wychodzi uproszczenie forumowe np.: Albańczyk = islam = kobieta zwierzęciem domowym. A to przecież nie jest takie proste, bo w Albanii mieszkają owszem muzułmanie, ale znaczna ich część (jeśli nie większość)to bektaszyci (a to dość nietypowy odłam islamu), a oprócz tego są przecież i chrześcijanie - przede wszystkim katolicy, ale też jakiś odsetek prawosławnych, nie mówiąc o tym, że część jest niewierząca po prostu. Zresztą definiowanie się pod względem religijnym ma w Albanii nieco odmienny charakter niż w Polsce. Więc akurat kwestia religii nie musi przesądzać absolutnie o wszystkim - choć, zgadam się, że na pewno jest w związku bardzo istotna, bo jednak za nią stoi często świat wartości, tradycji i zwyczajów praktykowanych na codzień.
Poza tym, jak piszesz, "Twój Albańczyk" nie jest do końca typowym Albańczykiem, skoro jest w połowie Polakiem(pytanie, czy tylko pod względem pochodzenia, czy też tożsamości, poczuwania się do polskiej narodowości). Pytanie jakim jest człowiekiem przede wszystkim i w jakiej mentalności i kulturze był wychowywany.
Związek dwojga ludzi w ogóle jest trudny (jak sama piszesz oboje macie za sobą rozwody), a na pewno sprawy różnic kulturowych mogą go znacznie, znacznie skomplikować...
Skoro nie chcesz cierpieć, określ sobie priorytety i nieprzekraczalne granice, a jeśli chcesz być z tym człowiekiem to go poznawaj, jego środowisko, otoczenie, styl życia i decyduj czy to Ci pasuje, czy nie. A jeśli nie to nie udawaj przed sobą, że jest inaczej, a jemu jasno to sygnalizuj.
Na koniec - link, może Ci się przyda:
https://pl-pl.facebook.com/shqiptaretnepoloni
Ludzie miewają różne spojrzenia na rzeczywistość. Pesymista widzi czarny tunel, optymista - światełko w tunelu, realista - nadjeżdżający pociąg !!! A maszynista? Maszynista, moi drodzy, widzi... trzech idiotów na torach...
Dziewczyno, uciekaj.
Ten człowiek może zamienić Ci życie w piekło.
Jestem z zawodu psychologiem i prowadziłam już terapię kilku dziewczynom i to była terapia właśnie po związku z muzułmaninem. Kobiety te były w totalnej depresji, nie miały wiary w siebie, mówiły że każdy jest lepszy od nich i że zasługują żeby je karać. Zachowywały się jak po praniu mózgu, jedna do tej pory jezdzi po psychiatrach,.
Oni na początku są słodcy, czarujący, dobrzy i noszą Cię na rękach. Potem wszystko się zacznie bardzo, ale to bardzo stopniowo zmieniać, aż sama zauważysz że usprawiedliwiasz to,że kolejny raz dostałaś od niego wciry.
W kulturze muzułmańskiej kobieta jest uważana za mniej wartą od świni. muzułmanin jest przekonany o tym, że ma pełne prawo do bicia kobiety oraz gwałcenia jej, a w niektórych jego odłamach wręcz mają taki obowiązek. (to jest w KORANIE). Jest multum książek opowiadających taką jak Twoja opartych na autentycznych faktach. Nie pchaj się w takie coś i zwiewaj gdzie pieprz rośnie. Weźmiesz z nim ślub,pojedziecie na egzotyczne wakacje do jego rodziny i już nigdy stamtąd nie wrócisz bo nie będziesz miała takiego prawa.
Ten człowiek może zamienić Ci życie w piekło.
Jestem z zawodu psychologiem i prowadziłam już terapię kilku dziewczynom i to była terapia właśnie po związku z muzułmaninem. Kobiety te były w totalnej depresji, nie miały wiary w siebie, mówiły że każdy jest lepszy od nich i że zasługują żeby je karać. Zachowywały się jak po praniu mózgu, jedna do tej pory jezdzi po psychiatrach,.
Oni na początku są słodcy, czarujący, dobrzy i noszą Cię na rękach. Potem wszystko się zacznie bardzo, ale to bardzo stopniowo zmieniać, aż sama zauważysz że usprawiedliwiasz to,że kolejny raz dostałaś od niego wciry.
W kulturze muzułmańskiej kobieta jest uważana za mniej wartą od świni. muzułmanin jest przekonany o tym, że ma pełne prawo do bicia kobiety oraz gwałcenia jej, a w niektórych jego odłamach wręcz mają taki obowiązek. (to jest w KORANIE). Jest multum książek opowiadających taką jak Twoja opartych na autentycznych faktach. Nie pchaj się w takie coś i zwiewaj gdzie pieprz rośnie. Weźmiesz z nim ślub,pojedziecie na egzotyczne wakacje do jego rodziny i już nigdy stamtąd nie wrócisz bo nie będziesz miała takiego prawa.
Troche lat minelo od waszych wypowiedzi ale akurat tyle jestem z moim albanem nie mamy slubu nawet o niego nie zabiega nie mamy dzieci narazie planujemy bylam z nim w jego rodzinnym domu 5 miesiecy w Tiranie on byl ze mna w polsce chodz nie ma wizy jest nielegalnie kochamy sie w 100% to jeszcze za krotki czas by brac slub minie 5 lat takich jak do tej pory oczywiscie bedzie
Jacy sa kulturalni uprzejmi uczciwi troskliwi opiekunczy
Nie wazene jaka maja religie napewno nie traktuja kobiet zle alban ktory zabierze cie w progi domu rodzinnego mozez byc pewna ze jestes ta jedyna i nie ma innej opcj ja jestem szczesliwa po trzech latach nauczylam sie rozmawiac to wspaniale doswiadczenie
A co najlepsze sa bardzo pracowici zrobia wszystko by niczego ci nie zabraklo
Wiec tych glupich wypowiedzi niektorych osob nie sluchaj bo jak czytam to sie plakac chce
Polskie chlopy nie nadaja sie do niczego pozdrawiam
Jacy sa kulturalni uprzejmi uczciwi troskliwi opiekunczy
Nie wazene jaka maja religie napewno nie traktuja kobiet zle alban ktory zabierze cie w progi domu rodzinnego mozez byc pewna ze jestes ta jedyna i nie ma innej opcj ja jestem szczesliwa po trzech latach nauczylam sie rozmawiac to wspaniale doswiadczenie
A co najlepsze sa bardzo pracowici zrobia wszystko by niczego ci nie zabraklo
Wiec tych glupich wypowiedzi niektorych osob nie sluchaj bo jak czytam to sie plakac chce
Polskie chlopy nie nadaja sie do niczego pozdrawiam
Skoro niedawno, to sobie gościa odpuść. Pewnie teraz bombarduje cie miłością? Czujesz się przy nim jak księżniczka? Te same objawy. Hehe. Zaraz to się zmieni jak zobaczy że się zaangażowałaś. Teraz "miłość" za chwilę lęk, strach i szantaż emocjonalny itp. Uwierz- nie warto. Poczytaj zresztą w internecie o tym. Dziewczyny nie mają powodu aby w komentarzach kłamać i nie bój się ich opinii, bo to jest chowanie głowy w piasek a chyba jesteś dorosła. Pozdrowienia. Liczę na Twój zdrowy rozsądek a nie desperację.
moj sasiad jest Albańczykiem. żona Polka pracuje, a on wychowuje troje dzieci. widać, ze ma z nimi dobry kontakt. bardzo mily i sympatyczny. a jego żona nie wyglada na stlamszoną kobietę islamu;) dzieci nie chodzą na religię.
nie mozna pakować wszystkich temu do jednego worka. kuzynka ponad 10 lat wyszla w niemczech za kurda. maja dzieci, na wakacje jeżdżą do Iraku (tak, wiem, jak to brzmi, ale maja tam rodzinę). sprawiają wrażenie fajnej pary na partnerskich zasadach. uważnie ich obserwujemy i nigdy nie zauważyłam, żeby krzywo na nią spojrzał choćby.
nie mozna pakować wszystkich temu do jednego worka. kuzynka ponad 10 lat wyszla w niemczech za kurda. maja dzieci, na wakacje jeżdżą do Iraku (tak, wiem, jak to brzmi, ale maja tam rodzinę). sprawiają wrażenie fajnej pary na partnerskich zasadach. uważnie ich obserwujemy i nigdy nie zauważyłam, żeby krzywo na nią spojrzał choćby.
Kup se mlotek i palnij sie w pusty leb kretynie . Jak jestes arabem to znajdz se inne miejsce do pisania. Jak bys tak napisal w kraju islamskim o chrzescijanstwie ze jaest takie spoko i fajne to by Cie ukamieniowali a Twojej kobiecie obcieli nos i uszy (znajdz se zdjecia w internecie) , a za Twoja kuzynke to trzeba sie modlic bo skrzywdzila wlasne dzieci .
Albo czegos nie rozumiesz albo nie chcesz zrozumiec, zawsze mozesz napisac np. Polacy to zlodzieje albo Angielki sa brzydkie albo Niemcy to prymitywy itd. co czasami jest tylko prawda , a Twoi Islamisci morduja teraz w tej chwili ludzi na terenie Iraku za to tylko ze sa chrzescijanami i to sa fakty a nie wyobrazenia
@Piotr
chrzescijanie, z powodow o ktorych piszesz, nigdy nikogo nie zabijali?
czy fakt, ze niebieskooki blondyn zabil czlowieka, implikuje ze wszyscy niebieskoocy blondyni sa mordercami?
duzo, w twoich wypowiedziach, za daleko idacych uproszczen, ktore tak naprawde pokazuja, ze to ty masz problem z rozumieniem pewnych rzeczy...
i calkiem mozliwe, ze jedyna roznica pomiedzy toba a wspomnianymi przez ciebie islamistami, jest taka, ze w polsce troche trudniej zdobyc bron....
chrzescijanie, z powodow o ktorych piszesz, nigdy nikogo nie zabijali?
czy fakt, ze niebieskooki blondyn zabil czlowieka, implikuje ze wszyscy niebieskoocy blondyni sa mordercami?
duzo, w twoich wypowiedziach, za daleko idacych uproszczen, ktore tak naprawde pokazuja, ze to ty masz problem z rozumieniem pewnych rzeczy...
i calkiem mozliwe, ze jedyna roznica pomiedzy toba a wspomnianymi przez ciebie islamistami, jest taka, ze w polsce troche trudniej zdobyc bron....
Zapomniales tylko dodac , ze Ci bladyni o niebieskich oczach wybudowali najwspanialszy system polityczny na tej planecie -demokracje a chrzescijanstwo to fundament na ktorym ten system jest zbudowany. Dlatego wszyscy pchaja sie do Europy albo innych krajow uwazanych za chrzescijanskie.
Masz racje upraszczam , trudno w trzech zdaniach nie upraszczac.
Masz racje upraszczam , trudno w trzech zdaniach nie upraszczac.
@Piotr
ale kto sie pcha? ci co zabijaja, pchaja sie, zeby tam zabijac, czy z tesknoty do chrzescijanskiej demokracji? :D
niebieskoocy blondyni to byl jedynie przyklad, rownoznaczny gdyby uzyc w nim mezczyzn w czerwonych kamizelkach, rozowych spodenkach do kolan i zielonych w biale prazki, czapkach z daszkiem. ale jak widac, uderzyc w stol...
no coz, zapewne nie jestem na tym samym poziomie umyslowo-mentalnym (a moze abstrakcji?) i pewnie dlatego nie nadazam za twoim tokiem rozumowania. chociaz z drugiej strony, wcale mi nie jest z tego powodu przykro
ale kto sie pcha? ci co zabijaja, pchaja sie, zeby tam zabijac, czy z tesknoty do chrzescijanskiej demokracji? :D
niebieskoocy blondyni to byl jedynie przyklad, rownoznaczny gdyby uzyc w nim mezczyzn w czerwonych kamizelkach, rozowych spodenkach do kolan i zielonych w biale prazki, czapkach z daszkiem. ale jak widac, uderzyc w stol...
no coz, zapewne nie jestem na tym samym poziomie umyslowo-mentalnym (a moze abstrakcji?) i pewnie dlatego nie nadazam za twoim tokiem rozumowania. chociaz z drugiej strony, wcale mi nie jest z tego powodu przykro
Widzę, że mój post wywołał dość mocną wymianę zdań na temat obcokrajowców. Wszystkim bardzo dziękuję, za wasze wpisy ( związane z moim pytaniem). Zgadzam się, ze stwierdzeniem, że nie powinniśmy wszystkich ludzi wrzucać do jednego wora bo nie każdy polak to pijak i złodziej. Myślę, że dopóki nie nasz związek będzie taki jak do tej pory ( bez zobowiązań) nic złego nie może się stać. Jeszcze raz bardzo dziękuję :)
Magda, ja przez ponad 8 lat byłam w związku z macedończykiem. Meliśmy wielu znajomych albańczyków. No cóż, nigdy nie cułam się jak kobieta araba. związek nasz był w sumie bardzo udany. Nasi znajomi mieli równiez partnerki nie arabki, że tak powiem. Kilka z tych par jest juz wiele lat po ślubie. U mnie wyszło inaczej, ale nie z powodu wiary, tradycji i raczej z mojej winy nie jesteśmy razem. Do dnia dzisiejszego mój ex dzwoni do moich rodziców i pyta o mnie, choć dzis jestm żoną też cudzodziemca i jestem szczęśliwa. A mój ex ma żonę, macedonke a jak mówi do moich rodziców, dzwoni po prostu jako znajomy. Nie dzwoni do mnie, bo mojemu mężowi to nie odpowiadało, a mnie zupełnie nie brakuje kontaktu z ex. Dla mnie ex nauczył się j. polskiego. Ogólnie wszystko wspominam bardzo miło. Tak więc nie wszyscy muzułmanie są tacy sami. Ale w związek z irańczykiem itp bym jednak się nie pchała, a muzułmani "europejscy ' są może troche inni..
Jestem 12 lat po ślubie z Albańczykiem. Mam z nim 2 cudownych dzieci.Piszę to ku przestrodze wsxystkich Polek nie wychodżcie za mąż za albańczyka.Ja też nie wieżyłam.Jak on to mówił :ja jestem Burr czyli mąż przez dwa r.Albańczycy nie szanują kobiet robią z nich niewolnice i służące.Może nie wszyscy,ale....Ja też byłam szczęśliwa na początku puki nie zaczą pokazywać swojej wyżości nade mną.Dużo by pisał...Wsxyscy mnie ostrzegali a ja nie słuchałam ,bo byłam ślepo zakochana.Puki nie podniósł na mnie i póżniej na moje starsze dziecko ręki.Teraz złożyłam sprawę na policję.itd.Aż się boję co będzie dalej.Albańczycy to bardzo mściwy naród..Oko za oko ząb za ząb.Boję się o moje córki,ponieważ mówił,że mi je zabieże.Zastanówcie się sto razy czy wychodzić za albańczyka ,miłośc jest ślepa...Ja tego bardzo żałuję
Witam serdecznie ostanio poznałam wydawałoby się fajnego chlopaka jest albańczykiem, mieszka za granicą ja tu również nie daleko niego pracuje .Zaczął do mnie pisać,ja zaczęłam również odpisywać na jego wiadomości .Był na początku bardzo miły wysyłał mi serduszka nalegał bardzo na spotkanie jednak ja nie byłam przekonana co do tego czy tego chce .Od początku zauważyłam ze zależy mu na sexie.Jak dzwonil do mnie to wręcz oczekiwał ze bede się rozbierac dla niego i pokazywać mu siebie .Nie stety ulegałam mu bo nie chciałam go stracić, zaczął mówić ze jak nie odbiorę tel to mnie zablokuje .Ja poprostu myślałam że jestem dla niego ważna. Wszystko się zmieniło jak powiedzualam że chyba się w nim zakochuję, wtedy nagle przestał juz dzwonic pisać i nalegać na spotkanie. Najnormalniej w świecie czuje się wykorzystana przez niego mimo że nawet go osobiście nie poznałam on mnie wykorzystał po to tylko aby się zaspokoić. Teraz wiem ze moge tylko Dzuekowac Bogu ze nie poszlam z nim do łóżka bo to naprawde zimny egoista Teraz do mnie dociera jakim on jest człowiekiem bez żadnych uczuć.!!!
Jestem po slubie juz 5ty rok z Albanczykiem (muzulmanem) i krotko: jesli jestes introwertykiem jak ja to nie jest srodowisko dla ciebie. Moj maz gada z matka codziennie, ma staly kontakt z wielka rodzina non stop. Jego matka przyjezdza w odwiedziny 3-4 w roku (za kazdym razem siedzi miesiac) i jest upierdliwa. Chce wiedziec wszystko i miec wielki wplyw na syna. Albanskim priorytetem jest ich albanska rodzina, nigdy nie bedziesz na tym samym poziome, musisz pogodzic sie z numerem 2 niestety. Moj zwiazek to stale wyzyny i doliny, ich mentalosc zazwyczaj jest dosc prosta i wiekszosc z nich jest rasistami i materialistami. Pieniadze odgrywaja ogromna role w ich zyciu, wiekszosc z nich pracuje 7 dni w tygodniu i lata do Albanii regulanie zeby pokazac rodzinie ile kasy maja. Do tego pogon za drogimi ciuchami, Mercedesami i drogimi gadzetami. Wiecej pieniedzy zarabiasz = wiekszy respekt dostajesz od rodziny i sasiadow. Kobiety to zazwyczaj tylko do zajmowania sie domem i dziecmi a facet ma zycie poza jak w typowej muzulmanskiej kulturze. Moj jest bardziej tradycyjny niz religijny ale ekstremalnie przywiazany do swojej rodziny i nie moze tego skompromisowac od poczatku. Jak mamusia dzwoni, odbiera od razu, nawet jak prowadzi samochod czy jak jemy obiad razem. Tablet to jego najlepszy przyjaciel. Nie mozna na jego rodzine nic powiedziec negatywnego bo robi sie z tego raban. W ich kulturze jest duza presja spoleczna i wszyscy o wszystkich gadaja. Obrazaja sie gdy ktos nie zlozyl komus kondolencji albo zyczen na urodziny czy nie przyszedl na slub (albo nie zaprosil na slub). Foch od razu i rozpowiadanie plot na prawo i lewo o tych osobach jacy to oni nie sa. Wiecznie sie odwiedzaja nawzajem. Tesciowa przyjezdza w odwiedziny na niesiac, zostaje w waszym domu i w miedzyczasie ich cala rodzina przyjezdza partiami ja odwiedzac w twoim domu a ty masz im uslugiwac. Potrafia siedziec do pozna w srodku tygodnia i byc glosno. Albanczycy w wiekszym towarzystkie przekrzykuja sie nawzajem i maja gdzies czy to cisza nocna. Wiecznie oceniaja co robisz i jak robisz; w szczegolnisci jesli chodzi o twoje zarobione pieniadze. A przede wszystkim: jak mozesz sie nie uczyc albanskiego skoro z nim jestes?! Szczerze to odradzam zwizku z albanczykiem, chyba ze jestes w stanie poswiecic cale swoje zycie zeby zyc w cieniu jego rodziny i spelniac ich wymagania.