Widok
Tak, może być nawet znacznie tańsza. Popularny Oregon na przykład albo Sterwins, czyli marka z Leroya. Dają 2 lub nawet 3 lata gwarancji, to co się zastanawiać. Łańcuch ostrzysz za 11 złotych w castoramie i kilka razy możesz to powtórzyć. Potem kupujesz nowy za około 50 zł. Jak masz naostrzony łańcuch to silnika nie spalisz i tania pilarka zupełnie daje radę. Chyba że prądu nie masz, to wtedy polecam spalinową lepszej klasy, np. Stihl. Tam jest dużo zmiennych, które mogą się rozregulować, więc lepiej mieć coś solidnego
~isztar
1) pila elektryczna , zalety to, łatwisc oslugi, lekka, w miare prosty serwis, poreczna nawet dla słabszej i nie wprawionej osoby. Łatwy serwis.
Wady, mala moc, potrzebne zrodlo energii, tanio można pile kupic uzywana z ogłoszenia lub w lombardach.
Pila spalinowa:
2) wady ..... pila raczej do cięższych prac,duza moc, drogi serwis i części ,(sama wielu rzeczy przy pile nie zrobisz), trudniejsza w obsłudze. duzy ciezar , raczej nie dla kobiety czy pana w rurkach .
Zalety: duza moc, można zabrać tam gdzie nie ma pradu, szybkość ciecia .
Elektryczna pilarka łańcuchowa (Makita UC3541A) ta ma 1800W jeśli chodzi o moc to już sama musisz zdecydować. w dobrych sklepach internetowych dostaniesz w dobrej cenie dobry produkt. Tylko nie kupuj w marketach budowlanych. Jeśli kupisz elektryczna to, pamiętaj żeby nie uzywac w czasie deszczu i takie tam.
Sumujac, na dzialke-ELEKTRYCZNA wystarczy o ile będzie dobrej firmy odpowiedniej mocy., SPALINOWA dla drwala.
co do mieszanek do pil spalinowych to: gdy pila jest nowa i na dotarciu ,używa się innego oleju a jak pila się już dotrze to należy zmienić olej na inny. proporcje sa podane na opakowaniu oleju do sporządzenia mieszanki.
Wiadomo do smarowania łańcucha należy kupic olej który nadaje się do tego.
1) pila elektryczna , zalety to, łatwisc oslugi, lekka, w miare prosty serwis, poreczna nawet dla słabszej i nie wprawionej osoby. Łatwy serwis.
Wady, mala moc, potrzebne zrodlo energii, tanio można pile kupic uzywana z ogłoszenia lub w lombardach.
Pila spalinowa:
2) wady ..... pila raczej do cięższych prac,duza moc, drogi serwis i części ,(sama wielu rzeczy przy pile nie zrobisz), trudniejsza w obsłudze. duzy ciezar , raczej nie dla kobiety czy pana w rurkach .
Zalety: duza moc, można zabrać tam gdzie nie ma pradu, szybkość ciecia .
Elektryczna pilarka łańcuchowa (Makita UC3541A) ta ma 1800W jeśli chodzi o moc to już sama musisz zdecydować. w dobrych sklepach internetowych dostaniesz w dobrej cenie dobry produkt. Tylko nie kupuj w marketach budowlanych. Jeśli kupisz elektryczna to, pamiętaj żeby nie uzywac w czasie deszczu i takie tam.
Sumujac, na dzialke-ELEKTRYCZNA wystarczy o ile będzie dobrej firmy odpowiedniej mocy., SPALINOWA dla drwala.
co do mieszanek do pil spalinowych to: gdy pila jest nowa i na dotarciu ,używa się innego oleju a jak pila się już dotrze to należy zmienić olej na inny. proporcje sa podane na opakowaniu oleju do sporządzenia mieszanki.
Wiadomo do smarowania łańcucha należy kupic olej który nadaje się do tego.
może napisz co chcesz rznac ciac pilowac...? bo to ze chcesz pilowac drewno mało mowi co by ci tu polecić. mysle ze pila stacjonarna będzie najlepsza, możesz to trzymać w drewutni albo gdzie tam chcesz byle nie na deszczu. Obsluga prosta i w miare bezpieczna o ile się nie jest po procentach. Ale koszt zdecydowanie większy , można taniej z ogłoszenia kupic ale trzeba jechać z kims kto ma poojecie co sprzedający oferuje. tu znowu sa wady i zalety...na takiej pile nie przetniesz kloca po wyżej 15 cm chyba ze masz duza krajzege samorobke:) ciężko się tnie mokre drewno i galeziowke ta grubsza oczywiście. a o zaletach to już sama poczytaj . takie male stacjonarne pilari zazwyczaj sa malej mocy i nadaja się do ciecia deseczek czy listewek. Isztar... zainwestuj w solidny pieniek i dobrej jakości siekiere , zestaw ponad czasowy i nigdy cie nie zawiedzie czy to na deszczu , sloncu czy mrozie.
To ja jeszcze napiszę, czego dowiedziałem się z doświadczenia. Nie twierdzę, że robiłem wszystko dobrze, ale jakby mierzyć skutecznością, to nie narzekam. Jedną zimę dzień w dzień paliłem w kominku. Dostałem z pkp wywrotkę ściętych drzew. Były różnej grubości, średnio 20-30 cm, niektóre grubsze - około pół metra. Kupiłem sterwins 1800 wat w Leroy Merlin. 3 lata gwarancji. Pociąłem to wszystko bez problemu, kilka razy ostrzyłem łańcuch. Nie zauważyłem ani spadku mocy ani zużycia części. Potem 4 lata paliłem w piecu, głównie deskami z rozebranych domków i europaletami. Myślę, że 7-8 trzymetrowych przyczep z plandeką tych europalet przywoziłem co roku. Pilarką ciąłem palety na długie podłużne kawałki, a potem używałem małej stołowej piły tarczowej. Takiej naprawdę niedużej - wysoka może na 30 cm, długa na jakieś 60. Deski tnie bez problemu, a tarczę za 18 zł zmieniałem raz na sezon. Sterwins używany był też sporadycznie do cięcia kantówek, albo pniaków. Mechanicznie jest nadal ok, tylko kabel się przerwał pod izolacją. Bo podłączałem przedłużacz z 4 gniazdkami, który za bardzo ciążył w dół i w końcu się urwało. Muszę się tym zająć.
Teraz nic mi się nie chce, w soboty wolę dłużej pospać, zjeść wypasione śniadanie i iść do lasu zamiast piłować albo rąbać, a w niedzielę też nie hałasuję. Mam kozę, w której najlepiej mi się pali brykietami. Liczę na to, że lex szyszko i huragan przełoży się na cenę brykietów w casto i że 200-300 zł załatwi sprawę zimy. Ale jak trafię jakąś okazję z drewnem, to myślę że i tania pilarka z Leroya i tarczówka marki krzak po raz kolejny dadzą radę.
Choć wiem, ze szukanie informacji o markach, porównywanie cen, kupowanie, rozpakowywanie przesyłki, testowanie i świadomość, że się dokonało przemyślanego i dobrego wyboru to bardzo przyjemny rytuał. Spalinowej jednak nie polecam dla kobiety. W klasztorze w Żarnowcu pomagałem w pielęgnacji ogrodu i trochę poszalałem ze Stihlem. Jest bardzo ciężka i ma fajną duszę. Znaczy się takie kaprysy, np silnik potrafi się zalać, trzeba opanować kiedy ze ssaniem odpalać, a kiedy bez itp.
Teraz nic mi się nie chce, w soboty wolę dłużej pospać, zjeść wypasione śniadanie i iść do lasu zamiast piłować albo rąbać, a w niedzielę też nie hałasuję. Mam kozę, w której najlepiej mi się pali brykietami. Liczę na to, że lex szyszko i huragan przełoży się na cenę brykietów w casto i że 200-300 zł załatwi sprawę zimy. Ale jak trafię jakąś okazję z drewnem, to myślę że i tania pilarka z Leroya i tarczówka marki krzak po raz kolejny dadzą radę.
Choć wiem, ze szukanie informacji o markach, porównywanie cen, kupowanie, rozpakowywanie przesyłki, testowanie i świadomość, że się dokonało przemyślanego i dobrego wyboru to bardzo przyjemny rytuał. Spalinowej jednak nie polecam dla kobiety. W klasztorze w Żarnowcu pomagałem w pielęgnacji ogrodu i trochę poszalałem ze Stihlem. Jest bardzo ciężka i ma fajną duszę. Znaczy się takie kaprysy, np silnik potrafi się zalać, trzeba opanować kiedy ze ssaniem odpalać, a kiedy bez itp.
cenne informacje
czyli na samodzielnosc potrzebna niejednej ...
stołowa widziałam za ok 400 uzywana..blisko..ale na wielu ogloszeniach sprzet wyglada na styrany..bez ogladu faceta znowu n ie obejdzie sie..pewnie
gdzie mnie ogladanie zawiodło..
-to jest k..a tak piekne! ogladac i tworzyc!
(jak ja załuje ze facetem nie jestem)
https://www.youtube.com/watch?v=KWAUAgrYctY
czyli na samodzielnosc potrzebna niejednej ...
stołowa widziałam za ok 400 uzywana..blisko..ale na wielu ogloszeniach sprzet wyglada na styrany..bez ogladu faceta znowu n ie obejdzie sie..pewnie
gdzie mnie ogladanie zawiodło..
-to jest k..a tak piekne! ogladac i tworzyc!
(jak ja załuje ze facetem nie jestem)
https://www.youtube.com/watch?v=KWAUAgrYctY
diable:)
zaraz obok tego co wkleiłes--jakie maszyny do np przesadzania drzewa---
jak pada martwe --to przykro patrzec
chłopcy polke do spania-koje w drzewie/pp
https://www.youtube.com/watch?v=uKRngCynXXA
zaraz obok tego co wkleiłes--jakie maszyny do np przesadzania drzewa---
jak pada martwe --to przykro patrzec
chłopcy polke do spania-koje w drzewie/pp
https://www.youtube.com/watch?v=uKRngCynXXA
podejrzewam ze @C jest młodszy sporo ode mnie--wiec nie bede bałamucic chłopaka:)
grubsza sprawa z drewnem jest załatwiona
a ciensza ----własnie w tej sprawie chciałam sobie sama poradzic --stad ten post
:):):)
ja se moge ...do emeryta pomrugac..a jemu to trzymac...mocno.... ,zeby raczka nie drzała:)pp
:
grubsza sprawa z drewnem jest załatwiona
a ciensza ----własnie w tej sprawie chciałam sobie sama poradzic --stad ten post
:):):)
ja se moge ...do emeryta pomrugac..a jemu to trzymac...mocno.... ,zeby raczka nie drzała:)pp
:
Się obśmiałem, az mi Redrum z kolan spadła.
Mnie nie zbałamucisz o kobieto. Moje serce jest pokryte żrącą rdzą i przyprószone smolistą, tłustą sadzą. Ale jesli chodzi o bałamucenie to badz uważna niewiasto. Wkraczasz na grząski grunt. Leśni drwale urodzeni na torfowych chylońskich bagnach prześwietnie sie na nim odnajdują. Zbyt dobrze.
Mnie nie zbałamucisz o kobieto. Moje serce jest pokryte żrącą rdzą i przyprószone smolistą, tłustą sadzą. Ale jesli chodzi o bałamucenie to badz uważna niewiasto. Wkraczasz na grząski grunt. Leśni drwale urodzeni na torfowych chylońskich bagnach prześwietnie sie na nim odnajdują. Zbyt dobrze.
Wszystko za noc z Renatą ;)
http://www.youtube.com/watch?v=_9e9CMnLiBQ
http://www.youtube.com/watch?v=_9e9CMnLiBQ
No musze sie dopisac. Po tym co Inka x2 powiedziala o udawaniu glupszej.. Nie wytrzymam..
Ja mam tak, ze nic nie umiem. Kompletnie nic.. Takim ludziom sie pomaga, a poza tym niczego od nich sie nie oczekuje..
I teraz próbuje sobie przypomniec kto mi zakladal kiedys lancuchy na kola, zima w gorach, bo tego rzeczywiscie nie potrafie, a miewalam je zakladane.. Chyba jacys ludzie spotkani po drodze..
Ja mam tak, ze nic nie umiem. Kompletnie nic.. Takim ludziom sie pomaga, a poza tym niczego od nich sie nie oczekuje..
I teraz próbuje sobie przypomniec kto mi zakladal kiedys lancuchy na kola, zima w gorach, bo tego rzeczywiscie nie potrafie, a miewalam je zakladane.. Chyba jacys ludzie spotkani po drodze..
hmm...
czasem sie nei chce
ale tez brak cierpliwosci ..szczegolnie jak przeraza --ile ja musze sprzetu kupic i nauczyc sie obsługiwac
to ok--da sie przebrnac--bo dosc fajne te meskie zabawki..tylko
do umeijetnoesci uzywania ich nie wystarczy--pokaz Pana w markecie albo filmik w necie
jak wszystko ma swoje"kruczki" niepisane i wazne ,zeby sprzetu nie zniszczyc i sobie paluchow nie zaorac
ja bym bardzo chciał..a satysfakcja ..chybaby mi cycki o 2 rozmiary powiekszyła
gdybym mogła chociazby bude dla kotów zrobic--przy tym taka wpasowana w tło krajobrazu
skrzynki..półki
czasem sie nei chce
ale tez brak cierpliwosci ..szczegolnie jak przeraza --ile ja musze sprzetu kupic i nauczyc sie obsługiwac
to ok--da sie przebrnac--bo dosc fajne te meskie zabawki..tylko
do umeijetnoesci uzywania ich nie wystarczy--pokaz Pana w markecie albo filmik w necie
jak wszystko ma swoje"kruczki" niepisane i wazne ,zeby sprzetu nie zniszczyc i sobie paluchow nie zaorac
ja bym bardzo chciał..a satysfakcja ..chybaby mi cycki o 2 rozmiary powiekszyła
gdybym mogła chociazby bude dla kotów zrobic--przy tym taka wpasowana w tło krajobrazu
skrzynki..półki