Patrz, że sąsiedzi potencjalnie zarażonych nagle zaczęli ich traktować jak trędowatych. Do tego stopnia, że odwracają głowy, nawet dzień dobry nie machną.
Jak się koronki nie boisz, to zgłoś...
rozwiń
Patrz, że sąsiedzi potencjalnie zarażonych nagle zaczęli ich traktować jak trędowatych. Do tego stopnia, że odwracają głowy, nawet dzień dobry nie machną.
Jak się koronki nie boisz, to zgłoś się do pomocy w placówkach objętych kwarantanną. Przecież to ściema no nie?
A co mam zgłaszać? Tej kwarantanny koleś nie dostał od św Mikołaja tylko od Sanepidu. I to Sanepid uznał, że dzieci do szkoły chodzić mogą.
zobacz wątek