Odpowiadasz na:

Familijne piękne jak nigdy

Dzień dobry sąsiadom. Gdy wychodziłem rano na spacer z psiurem nie spodziewałem się napotkać absolutnie żadnych atrakcji, tymczasem dotarłem na koniec Kardamonowej i ujrzałem TO! Brak mi słów aby... rozwiń

Dzień dobry sąsiadom. Gdy wychodziłem rano na spacer z psiurem nie spodziewałem się napotkać absolutnie żadnych atrakcji, tymczasem dotarłem na koniec Kardamonowej i ujrzałem TO! Brak mi słów aby opisać urodę tej konstrukcji, krople do oczu nie pomogły - taki blask zarąbistości bije od tego kaszubskiego Wielkiego Muru! Serdecznie gratuluję pomysłodawcom, projektantom i wykonawcom tego czegoś wysublimowanego gustu, nieprzeciętnej wrażliwości na piękno krajobrazu i ogólnego poczucia estetyki. Obecnie do panteonu naszych narodowych skarbów typu starówka w Zamościu czy Dolina Chochołowska śmiałym krokiem dołączyła zapora drogowa na końcu Kardamonowej, co w przyszłości zapewni nam, szczęśliwym mieszkańcom Osiedla Familijnego, stałe źródło dochodów z masowej turystyki i wycieczek szkolnych odwiedzających ten ósmy skarb świata. Pozwolę sobie na jedyną drobną podpowiedź: aby jeszcze bardziej uwypuklić nieprzeciętne piękno naszego cudu inżynierii lądowej przydałby się na jej szczycie drobny akcent, moje nieśmiałe propozycje to przeżarta rdzą pokrywa bagażnika Passata, żeliwna wanna lub stłuczony dolnopłuk - każdy z tych elementów pozwoli jeszcze bardziej cieszyć się niezrównanym pięknem naszej legendarnej już zapory drogowej. A poważnie: który niedorozwój nie pytając mnie o zdanie usypał to g*wno z gruzu na naszym wspólnym osiedlu i kiedy zamierza je usunąć?

zobacz wątek
3 lata temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry