oooo, fajny ten kolorek. Ja akurat mam śnieżkę satynową. W całej tej zabawie z dobieraniem koloru, rozważaniem za i przeciw , oglądaniem wszystkich możliwych filmików na youtubie (test...
rozwiń
oooo, fajny ten kolorek. Ja akurat mam śnieżkę satynową. W całej tej zabawie z dobieraniem koloru, rozważaniem za i przeciw , oglądaniem wszystkich możliwych filmików na youtubie (test plamoodporności z kredkami, kawami, masłami :P) najprzyjemniejsza część to czytanie nazw farb. Są tak urocze i przepiękne, że aż się uśmiech pojawia na twarzy. Ja mam coś z porankiem, ale nie pamiętam dokładnie co. Btw, plamy z kawy schodzą.... hahahah ale ja na szczęście piję z mlekiem :P nie aż taka czarna :D
zobacz wątek