Widok
Farby do glazury
Witajcie.
Chciałabym zmienić kolor glazury, a nie stać mnie na jej wymianę.
Czytałam o malowaniu. Wiem, że są specjalne farby - ale mają mało kolorów.
Na jednym blogu znalazłam też info, że dobry i trwały efekt(w kuchni) dała farba do malowania grzejników...
Koleżanka podpowiada zastosowanie białej farby(tej specjalnej do glazury) + pigment. Będzie dobrze?
Może ktoś ma za sobą takie "wyzwanie"? I podzieli się informacjami co i jak?
Albo może jakiś zawodowiec podzieli się doświadczeniem?
Chciałabym zmienić kolor glazury, a nie stać mnie na jej wymianę.
Czytałam o malowaniu. Wiem, że są specjalne farby - ale mają mało kolorów.
Na jednym blogu znalazłam też info, że dobry i trwały efekt(w kuchni) dała farba do malowania grzejników...
Koleżanka podpowiada zastosowanie białej farby(tej specjalnej do glazury) + pigment. Będzie dobrze?
Może ktoś ma za sobą takie "wyzwanie"? I podzieli się informacjami co i jak?
Albo może jakiś zawodowiec podzieli się doświadczeniem?
Robiłem coś takiego farbą firmy Fluger.
Nie wiem jaką posiadają palete kolorów bo klient zamawial farbę.
Na ścianach się sprawdza,ale na podłodze już nie bardzo.
Ale jest to sporo czasu.
Najpirw trzeba zmatowić płytkę najlepiej mechanicznie bo ręcznie nic nie daje,potem przemyć acetonem.
Następnie nanieść podkład odczekać najlepiej 24 godz. potem pierwsza warstwa farby znowu odczekać 24 godz. i druga.
Producent farby twierdzi że można nakladać drugą warstwę już po 8 godz. ale to "pic na wodę" najlepiej sprawdzić drapiąc poznokciem po płytkach.
Ale jeżeli masz szkliwione płytki takie standardowe to ich zeszlifowanie stanowi spory problem.
Nie wiem jaką posiadają palete kolorów bo klient zamawial farbę.
Na ścianach się sprawdza,ale na podłodze już nie bardzo.
Ale jest to sporo czasu.
Najpirw trzeba zmatowić płytkę najlepiej mechanicznie bo ręcznie nic nie daje,potem przemyć acetonem.
Następnie nanieść podkład odczekać najlepiej 24 godz. potem pierwsza warstwa farby znowu odczekać 24 godz. i druga.
Producent farby twierdzi że można nakladać drugą warstwę już po 8 godz. ale to "pic na wodę" najlepiej sprawdzić drapiąc poznokciem po płytkach.
Ale jeżeli masz szkliwione płytki takie standardowe to ich zeszlifowanie stanowi spory problem.
@AgusiaGda:
Dodam jeszcze:
Porządnie, naprawdę porządnie umyj ściany jakimś proszkiem do szorowania. Im tańszy, tym lepiej - większa szansa, że zmatowi nieco powierzchnię płytek.
Porządne zmatowienie płytek, jeśli to komuś zlecisz, będzie droższe niż ich skucie i położenie na nowo. Bo to naprawdę kosmicznie upiardliwe :/
Chyba, że masz na podorędziu piaskarkę ;]
Jeśli płytki choć ciut zmatowieją, to przeleć je dla pewności (bo po jakimś Javox-ie czy czymś w ten deseń śladu tłuszczu nie ma prawa być) czystą szmatą nasączoną benzyną ekstrakcyjną lub (jak kolega wyżej napisał, a co wg mnie jest już rozwiązaniem "high-end";) acetonem.
Potem pomaluj Dekso 25. 2 razy. Nie patrz na to, że po pierwszym razie będzie ideał.
Dopiero po nałożeniu drugiej warstwy Flugger gwarantuje, że farba wytrzymuje bezpośrednie trafienie pociskiem kumulacyjnym i wybuch nuklearny do 100 kT
Oczywiście.. żartuję ;) Ale farba jest naprawdę "pancerna".
Nie kombinuj z niesprawdzonymi półśrodkami. Szkoda pieniędzy, roboty i syfu w chałupie.
Dodam jeszcze:
Porządnie, naprawdę porządnie umyj ściany jakimś proszkiem do szorowania. Im tańszy, tym lepiej - większa szansa, że zmatowi nieco powierzchnię płytek.
Porządne zmatowienie płytek, jeśli to komuś zlecisz, będzie droższe niż ich skucie i położenie na nowo. Bo to naprawdę kosmicznie upiardliwe :/
Chyba, że masz na podorędziu piaskarkę ;]
Jeśli płytki choć ciut zmatowieją, to przeleć je dla pewności (bo po jakimś Javox-ie czy czymś w ten deseń śladu tłuszczu nie ma prawa być) czystą szmatą nasączoną benzyną ekstrakcyjną lub (jak kolega wyżej napisał, a co wg mnie jest już rozwiązaniem "high-end";) acetonem.
Potem pomaluj Dekso 25. 2 razy. Nie patrz na to, że po pierwszym razie będzie ideał.
Dopiero po nałożeniu drugiej warstwy Flugger gwarantuje, że farba wytrzymuje bezpośrednie trafienie pociskiem kumulacyjnym i wybuch nuklearny do 100 kT
Oczywiście.. żartuję ;) Ale farba jest naprawdę "pancerna".
Nie kombinuj z niesprawdzonymi półśrodkami. Szkoda pieniędzy, roboty i syfu w chałupie.
Trudno mi powiedzieć czy to byla akurat ta konkretna farba.
Zlecenie wykonywałem ponad rok temu i nie pamietam dokładnie.
Tak była do tego specjalna farba podkładowa.
Tutaj masz numer telefonu do doradcy technicznego Fluggera 666 819 308.
I jeszcze jedno najlepiej sprawdza się wałek o krótkim wlosie przy dłuższym farba się marszczy podczas schnięcia,ale ten problem wystepował tylko przy malowaniu podłogi.
Przy malowaniu ścian uzywałem wałka Diall dostaniesz go w Castoramie.
Zlecenie wykonywałem ponad rok temu i nie pamietam dokładnie.
Tak była do tego specjalna farba podkładowa.
Tutaj masz numer telefonu do doradcy technicznego Fluggera 666 819 308.
I jeszcze jedno najlepiej sprawdza się wałek o krótkim wlosie przy dłuższym farba się marszczy podczas schnięcia,ale ten problem wystepował tylko przy malowaniu podłogi.
Przy malowaniu ścian uzywałem wałka Diall dostaniesz go w Castoramie.
@AgusiaGda:
Najlepiej podjedź do Fuggera i zobacz chociażby próbkę Dekso 25.
Ja bym jej na zwykłe ściany nie dawał bo dla mnie wygląda nieco jak zwykła farba olejna. A już z pewnością nie na sufit. Kwestia estetyki - co kto lubi.
Z pewnością nie będziesz żałowała jej walorów użytkowych.
I teraz mi się coś jarzy (bo to kilka lat temu było), że chyba faktycznie był na płytki specjalny podkład. Sorki.. demencja starcza :/
W każdym razie.. po kilku latach farba nadal się dzielnie na tych płytkach trzyma :)
Najlepiej podjedź do Fuggera i zobacz chociażby próbkę Dekso 25.
Ja bym jej na zwykłe ściany nie dawał bo dla mnie wygląda nieco jak zwykła farba olejna. A już z pewnością nie na sufit. Kwestia estetyki - co kto lubi.
Z pewnością nie będziesz żałowała jej walorów użytkowych.
I teraz mi się coś jarzy (bo to kilka lat temu było), że chyba faktycznie był na płytki specjalny podkład. Sorki.. demencja starcza :/
W każdym razie.. po kilku latach farba nadal się dzielnie na tych płytkach trzyma :)