Fatalnie

Bylismy wczoraj zjeść ze znajomymi i kebab i obsługa okazała sie totalną porażką. Kiedyś ten kebab był dobry chociaż z doborem pracowników to ten oddział miał zawsze problem. Za ladą byly trzy osoby : miła brunetka , ciemny chłopak i przerażająca blondyna. To ja sie pytam szefostwa jak można pozwolić aby jeden z pracowników poniżał przy klientach innych pracowników? tak naprawde kolegów z pracy! Jak można mówić przy pełnym lokalu ludzi " jak Ty kur...kładziesz tą zapiekanke" , " nic kur...nie umiesz zrobić" i inne bardzo ciekawe zwroty! Siedzieismy ok pół godziny i napatrzylismy sie naprawde dużo Pani blondyna jak sie okazało ma na imie Justyna bo aż sie musiałam zapytać , zaczeła wyrywać pozniej wszystko z rąk chłopakowi tłumacząc że nic nie potrafi , brunetce az sie ręce trzęsły że przez zupełny przypadek rozwaliła jedną zapiekanke za co dostała " stosowną" reprymende!!! To jest szczyt wszystkiego aby traktować w ten sposób pracowników i to bez skrępowania przy klientach!!!!! Tam sie nie chce jesc z tamtąd chce sie jaknajszybciej wyjsc!!!!!do tego kebab zimny ale to już szczegół...