Przesyłka krąży przez kilka dni (codziennie maile informują,że kurier będzie dziś między g. 12 a 16, ale jakoś nigdy nie trafia), po czym przesyłka wraca do nadawcy, który musi ponownie nadać paczkę, zwykle korzystając już z usług innego przewoźnika. Miałam tak dwa razy.
Niestety czasami sklepy internetowe nie dają możliwości wyboru kuriera. Mam nadzieję, że nigdy więcej nie trafię na DHL.