hehe
widzę, że Antykwariusz znowu jad sączy;) Trzeba pójść i pokazać w takim razie "Polaczkom" jak się powinno bawić. Czy to, że impreza jest tylko na 5-7 tysięcy osób ma być argumentem zniechęcającym...
rozwiń
widzę, że Antykwariusz znowu jad sączy;) Trzeba pójść i pokazać w takim razie "Polaczkom" jak się powinno bawić. Czy to, że impreza jest tylko na 5-7 tysięcy osób ma być argumentem zniechęcającym do pójścia na nią?
Byłam na wielu koncertach i naprawdę sztuką jest poderwanie wszystkich do zabawy, bez różnicy czy jest to tysiąc czy 5 tysięcy czy 900 tysięcy osób. Zawsze znajdzie się mnóstwo osób, które będą sceptyczne. I nie ma tu różnicy kto występuje- czy jest to Lady Gaga, Tocadisco czy Behemoth;)
zobacz wątek