miałem i skradli
Witam. Ja się szczyciłem kFiatem przez jakieś 2,5 roku, mój Tato - przez ok. 26. Zdążyłem go doprowadzić do stanu w 95% oryginalnego... niestety 12.01.2002 został skradziony w Szczecinie...
...
rozwiń
Witam. Ja się szczyciłem kFiatem przez jakieś 2,5 roku, mój Tato - przez ok. 26. Zdążyłem go doprowadzić do stanu w 95% oryginalnego... niestety 12.01.2002 został skradziony w Szczecinie...
POLSK FIAT 125p, nr rej. SZA 5173, wiśniowy, rocznik 1972, 1500, 4 biegi w podłodze (wersja eksportowa), czarno-wiśniowe wnętrze.
A jak jeździł - przed II remontem silnika 142 km/h - mogłem parę km więcej, ale bałem się, że jakieś śrubki wypadną ;)) Na trasie 6,72 l/100 km, w mieście (lato - 8; przy ostrej jeździe 9; zima - 9,5 - 12). Mechanicy w warsztatach i na przeglądach trzymali się za głowę i niedowierzali... a teraz... same problemy, szczególnie z PZU, które patrzy na swoją tabelkę i rocznik... czarna rozpacz... Ten samochód znaczył dla mnie ogromnie dużo, nie wiem czy będę nawet w stanie kupić drugiego...
zobacz wątek