Odpowiadasz na:

To jest oldstylowe auto

Mam Bandziora z 84 roku - dostałem go od dziadka za friko. Po wymianie zużytych części (filtry, olej, drążek kierowniczy, usprawnieniu świateł, podpięciu licznika, załataniu paru dziur w podłodze,... rozwiń

Mam Bandziora z 84 roku - dostałem go od dziadka za friko. Po wymianie zużytych części (filtry, olej, drążek kierowniczy, usprawnieniu świateł, podpięciu licznika, załataniu paru dziur w podłodze, oraz paru uszczelek i wyregulowaniu gaźnika), autko sprawia się dobrze, zarówno w mieście jak i w trasie.
To nie jest samochód dla świeżo upieczonych kierowcó - oni nawet nie wiedzą co to jest ssanie.
Zresztą czasami trzeba przy nich trochę pogrzebać i mieć o tym jakieś pojęcie.
Cała radość jest w tym że jedzie się takim starociem, który co nieco jeszcze potrafi, a jak coś się zepsuje to na każdym szrocie dostanie się to za grosze.
Ten samochód ma duszę i " bezduszni " kierowcy nie mają czego w nim szukać.
Pozdrawiam wszystkich szczęśliwych użytkowników Bandziora.

zobacz wątek
22 lata temu
~Piter

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności