126p 180kkm i rekord to 3,5 l/100km
j.w. i bez remontu silnika. W tym roki wymienilem dopiero lozyska w skrzyni biegow, ale do silnika nie zagladalem. Tylko lancuchy rozrzadu co 30kkm, olej i paliwo. Zwrotnice w zawieszeniu trzeba...
rozwiń
j.w. i bez remontu silnika. W tym roki wymienilem dopiero lozyska w skrzyni biegow, ale do silnika nie zagladalem. Tylko lancuchy rozrzadu co 30kkm, olej i paliwo. Zwrotnice w zawieszeniu trzeba robic co ok 30kkm, ma trzeci resor, lozyskla w kolach nowe dopiero z tylu, galki w ukl kier. czwarty komplet, co roku na wiosne zaprawki na blachach a co 2-3 lata konserwacja nadwozia. Rocznik 90 i oryginalny lakier. Ty kolego co piszesz o felgach z bmw to zaloz sobie jeszcze szersze to spalisz mniej paliwa, bo to taka zaleznosc. Jezdze od 93 roku i nie narzekam. Max zuzycie paliwa w zimie to 6,8 l/ 100km. Zyczylbym niejednemu golfowi tylu awarii co ja mialem. Ani razu nie holowany. Trudno mi uwierzyc ze maluch to zlom, no chyba ze gaz w deche i nawet gosciu (czesto mlodzieniec) nie sprawdzi czy olej jeszcze jest w misce... niestety przy duzych obrotach maluch lubi go polknac i to bez wzgledu na wiek i przebieg. W sam raz dla dwoch osob, wiecej tylko na rotkich odcinkach. No niestety przy kraksie najgorszy z samochodow. Trzeba uwazac. Jezdze tez fordem i czuje sie w nim pewniej. Moze stad sie bierze nonszalancja i brawura w wiekszych "brykach", choc w 126 niektorym tez nic nie brakuje.
zobacz wątek