maluch
A ja mam maluch 20-letniego,którego kupiłem za 400zl w bardzo opłakanym stanie wogule mi nie odpalal od strzalu,byl tak zerzarty przez rdze ze szkoda gadac, ale dzieki temu ze do tego samochodziku...
rozwiń
A ja mam maluch 20-letniego,którego kupiłem za 400zl w bardzo opłakanym stanie wogule mi nie odpalal od strzalu,byl tak zerzarty przez rdze ze szkoda gadac, ale dzieki temu ze do tego samochodziku czesci sa bardzo tanie w czasie niecalych 4 miesiecy ten samochodzik nabral ksztaltu i charakteru,teraz niemama problemow z odpalniem,a jego wyglad zadziwil juz nie jedna osobenaprawde jestem zadowolony z niego i mysle za napewno posluzy mi jeszcze kolejne 20lat.Dlatego niech zaluje ten kto niema fiacika 126p>>POZDRAWIAM
zobacz wątek