Samochodorower???
Witam, mam 20 lat i jestem użytkownikiem fiata 126p już drugi rok. Maluch jest z rocznika 1991, blachy zaczynają lekko rdzewieć (kupie spray i podkład i po sprawie) ale silnik pracuje super, odpala...
rozwiń
Witam, mam 20 lat i jestem użytkownikiem fiata 126p już drugi rok. Maluch jest z rocznika 1991, blachy zaczynają lekko rdzewieć (kupie spray i podkład i po sprawie) ale silnik pracuje super, odpala za pierwszym razem w zime tez nie mam wiekszych problemów.. Ja niestety zdo końca nie mogę się dobrze wypowiedzieć o tym samochodzie ponieważ od samego początku miesiąc w miesiąc coś sie psuło, a to linka gazu sie zacinała, musiałem wymienić linkę prędkościomierza, kostkę stacyjki, mechanizm wycieraczek, światła na halogeny bo miałem wrażenie że palą się świeczki podczas jazdy, tłumik,, bębny hamulcowe, zabieraki, czujnik cofania, i nawet jeszcze czasami na ssaniu przy wrzucaniu pierwszego biegu potrafi zarzęzić... Uważam, jak większość moich przedmówców, że jest to dobry samochód na sam początek przygody z motoryzacją i szczególnie po mieście. Nie pali aż tak dużo, części są tanie, zwrotny, wszędzie się wmieszcze, ale niestety wolny, mało dynamiczny, ale czego chcieć od 24KM?!?!? Gorzej jest już jest poza obszarem zabudowanym, szczególnie autostrady, te podmuchy przy wyprzedzaniu przez tiry, i mijaniu się, słeba hamulce, jak się jedzie nim dalej np 200-300km to dobrze zrobić sobie odpoczynek to ulga dla silnika szczególnie w upały, ale to już strata czasu.... Będę dobrze wspominać te auto i napewno będę mieć do niego jakiś sentyment, ale zdecydowanie sprawdza się w mieście lub na bardzo bliskie odległości. Za rok planuje go zmienić. Pozdrawiam wszystkich posiadaczy tych niezwykłych autek!!
zobacz wątek